Żużlowa reprezentacja Polski zakończyła zgrupowanie w Bydgoszczy. Trener i zawodnicy szerzej opowiedzieli o tym na konferencji prasowej. Wiemy również, że reprezentacja powróci do Bydgoszczy w maju.
Żużlowa Reprezentacja Polski ma za sobą pierwsze zgrupowanie. Seniorzy i juniorzy pracowali razem na torze w Bydgoszczy. Celem było spokojne przetestowanie swoich możliwości przed sezonem. Reprezentacja ma zamiar powrócić do miasta na początku maja.
Polska – Reszta Świata ma być jednym z dwóch sparingów przed cyklem Speedway of Nations. Finałowa runda zostanie rozegrana w Esbjreg, ale przedtem trzeba przejść fazy wstępne. – Planujemy przed finałem SoN dwa mecze towarzyskie, pierwszy z nich odbędzie się 2 maja w Bydgoszczy. O szczegółach będziemy informować wkrótce. Rozmawiamy na temat lokalizacji drugiego spotkania. Na 95% będzie jeszcze jedna, zupełnie nowa wielka impreza z udziałem naszej kadry – mówi Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Trener Rafał Dobrucki jasno podkreśla, że ciężko obecnie podać kadrę na Speedway Of Nations. Były żużlowiec jest wdzięczny za przygotowanie owalu. Kadra startowała m.in. z telemetrią. – Chciałbym podziękować klubowi z Bydgoszczy za pomoc w organizacji zgrupowania. Tor zawsze dobrze przygotowany, idealny do sprawdzenia motocykli. Żużel jest bardzo dynamiczny, jest sporo zmiennych, żeby już teraz krystalizować kadrę na Speedway of Nations. Za nami udane zgrupowanie, sporo popracowaliśmy, użyliśmy telemetrię, dzięki której zawodnicy dostali sporo danych.
Bartosz Zmarzlik był jednym z reprezentantów na konferencji prasowej. Zawodnik Moje Bermudy Stali Gorzów nie ukrywa, że kadra wykorzystała trzy dni zgrupowania do maksimum. – Ostatni dzwonek przed wejściem w mocny sezon. Spędziliśmy te trzy dni owocnie. Jak to bywa na zgrupowaniach, nasz czas był wykorzystany do maksimum. Do czasu SoN jeszcze trochę czasu zostało, ale z tyłu głowy to jest, każdy chce się pokazać, żeby być dostrzeżonym przez trenera.
Ulubieniec publiczności z Bydgoszczy – Wiktor Przyjemski zaprezentował się w narodowym kewlarze po raz pierwszy w swojej karierze. Działacze pokładają spore nadzieje w ambitnym zawodniku. Sam zainteresowany jest wdzięczny za otrzymaną szansę. Co więcej, otrzymał on specjalny prezent od rywala „zza miedzy” – Patryka Dudka. – Chciałbym podziękować trenerowi za powołanie. Cieszę się z tej szansy. Mam koło siebie bardzo doświadczonych zawodników, dzięki czemu dużo się nauczę. Dostałem prezent od Patryka Dudka w postaci butów, które pasują do kevlaru – to bardzo miłe z jego strony. Na pewno mała trema była, ale z czasem zacząłem się otwierać – opowiada debiutant w kadrze.
źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!