Trwająca od końcówki XX wieku historia dobiegła końca. Micaela Bazán, czyli jedyna Argentynka ścigająca się na żużlu w klasie 500cc, postanowiła zakończyć karierę.
Kobiet jeżdżących na żużlu od zawsze jest niewiele, a takie, których przygody z czarnym sportem trwały ponad ćwierć wieku, można policzyć na palcach jednej ręki. Jedną z nich jest urodzona w 1989 roku Micaela Bazán. Argentynka zaczęła jeździć na żużlu w klubie z Daireaux pod koniec ubiegłego stulecia, początkowo startując na motocyklach o pojemności 50cc.
Szybko zaczęła wyróżniać się na tle rodaków, bo już w latach 2001 i 2002 zdobywała miniżużlowe medale mistrzostw kraju. W 2005 roku przesiadła się na motocykl 500cc, a w sezonie 2005/2006 (na półkuli południowej jeździ się także w okresie listopad-luty) została mistrzynią Argentyny juniorów. W pokonanym polu zostawiła między innymi dobrze znanego Nicolasa Covattiego.
Później jeździła przede wszystkim w swojej ojczyźnie, ale miała też epizody w Wielkiej Brytanii, o czym szczegółowo opowiedziała w rozmowie z naszym portalem. Dekadę temu dostała również zaproszenie od Falubazu, ale z powodów logistycznych nie pojawiła się na treningach w Zielonej Górze. Ważny moment w karierze Micaeli Bazán przyszedł w sezonie 2024, gdy wzięła udział w mistrzostwach świata kobiet w niemieckim Teterow. Te niestety nie ułożyły się po jej myśli, bo po upadku w swoim drugim starcie wycofała się z dalszej jazdy.
W minioną środę za pośrednictwem mediów społecznościowych 36-letnia Micaela Bazán poinformowała, że definitywnie żegna się z czarnym sportem. Była pierwszą i jedyną kobietą z Argentyny, która ścigała się w dorosłym żużlu. Taka decyzja oznacza więc, że obecnie w całej Ameryce Południowej żużel nie ma ani jednej żeńskiej przedstawicielki w klasie 500cc. Niewykluczone jednak, że za kilka lat sytuacja ulegnie zmianie, bo kilka argentyńskich dziewczynek próbuje swoich sił trenując na miniżużlu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!