Miał wystąpić w sobotę w Dohren i pokazać się z jak najlepszej strony na zakończenie niezbyt udanego sezonu 2022. Jonas Jeppesen nabawił się jednak urazu.
Ostatni turniej sezonu, czy ostatni w karierze?
Duński zawodnik, który spędził miniony ligowy sezon we Włókniarzu Częstochowa, wskoczył do obsady finału GSM w ostatniej chwili. Michael Hartel został zakażony koronawirusem, w związku z czym organizatorzy musieli bardzo szybko znaleźć zastępstwo. Okazał się nim Jonas Jeppesen, który wcześniej otwarcie mówił o rozważaniach dotyczących zaniechania jazdy na żużlu. Po informacji, że wystąpi w German Speedway Masters, sam zabrał głos i w komentarzu pod naszym postem oznajmił, że być może będą to ostatnie zawody w jego karierze. Ostatecznie do nich jednak nie doszło.
Pechowy upadek na treningu
Jeppesen swoją przygodę z GSM w Dohren zakończył już podczas jazd próbnych. Po zanotowaniu nie wyglądającego groźnie upadku, został odwieziony na badania. We wtorek poinformował na swoim profilu, że doznał uszkodzenia więzadła w lewym ramieniu. Podziękował również wszystkim za wsparcie w sezonie 2022.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!