Już jutro w Pile dojdzie do najprawdopodobniej bardzo zaciętego pojedynku Euro Finannce Polonii z Speed Car Motorem Lublin. Dla gospodarzy, zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu będzie wielkim krokiem w kierunku utrzymania. Jeśli chodzi o gości, kolejny triumf na trudnym terenie może ich znacznie przybliżyć do PGE Ekstraligi.
Dla miejscowych, niezwykle istotna może być postawa zawodnika z numerem 12. W awizowanym zestawieniu znajduje się tam Chris Harris, który jednak nie pojawił się w tygodniu na żadnym treningu. Tym samym nie wiadomo, czy wieloletni uczestnik Grand Prix pojawi się w niedzielę przy Bydgoskiej. Tomasz Żentkowski, w razie potrzeby, ma jeszcze młodego Pawła Łagutę, który w spotkaniu z Orłem Łódź zaprezentował się całkiem przyzwoicie. Menadżer Polonii ma jednak jeszcze jeden powód do zmartwień. W pełni sprawny nie jest bowiem jeden z jego asów – Tomas Jonasson, który po upadku w Szwecji na problemy z kolanem.
Jeśli chodzi o przyjezdnych, na bardzo wiele mogą sobie pozwolić młodzieżowcy. To właśnie juniorska para Speed Car Motoru notowała do tej pory w Pile najlepsze rezultaty, co może dać przyjezdnym zwycięstwo. Co jednak ciekawe, Przez 15 lat na torze przy Bydgoskiej nie ścigał się Andreas Jonsson, co może być dla niego niemałym problemem.
Jak wszystko się skończy? Powinniśmy to wiedzieć jutro około 16:30. Początek meczu przewidywany jest na 14:45. Relację ze spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Awizowane składy:
Speed Car Motor Lublin:
1. Dawid Lampart
2. Sam Masters
3. Daniel Jeleniewski
4. Robert Lambert
5. Andreas Jonsson
6. Wiktor Lampart
Euro Finannce Polonia Piła:
9. Tomasz Gapiński
10. Adrian Cyfer
11. Rafał Okoniewski
12. Chris Harris
13. Tomas Jonasson
14. Piotr Gryszpiński
15. Patryk Fajfer
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!