Polak zaliczył świetne zawody. Zdobył aż połowę punktów swojej drużyny, która nie pomogła mu wygrać meczu na trudnym terenie w Vetlandzie.
Zeszłoroczny mistrz przed tygodniem przegrał pierwszy raz w nowym sezonie. Njudungarna zajmuje aktualnie drugą pozycję w tabeli, a na swoim koncie ma 5 „oczek”. Względem poprzedniego spotkania doszło do dwóch roszad w składzie. Sama Jensena zastąpił Emil Breum, który we wtorek świetnie spisał się podczas U24 Ekstraligi. Pod numerem szóstym tym razem awizowany został Theo Bergqvist. Młody Szwed pojechał w parze z Peterem Ljungiem. Goście z Gislaved zmasakrowali w zeszły czwartek Örnarnę Mariestad aż 68:22. Było to jednak dopiero pierwsze zwycięstwo „Lwów” w sezonie. Tym razem Ekipa z Gislaved sięgnęła po Wiktora Jasińskiego. Oprócz Polaka w składzie możemy ujrzeć również Emila Pørtnera, który pojechał tylko w meczu inauguracyjnym nowy sezon. Goście musieli radzić sobie bez Mathias Thörnbloma, za którego stosowane było zastępstwo zawodnika.
Świetna druga połowa gospodarzy
Spotkanie długo trzymało w napięciu, a drużyny naprzemiennie wymieniały się ciosami. Po siedmiu gonitwach było 21:21. Dwa kolejne wyścigi to jednak podwójne triumfy Njudungarny, która odjechała na 8 „oczek”. Drużyna z Gislaved starała się zmniejszyć prowadzenie gospodarzy, ale dali radę wygrać dziesiąty bieg tylko w stosunku 4:2. W pierwszej odsłonie tego wyścigu na tor upadł Wiktor Jasiński, ale z powtórki wykluczony został Anton Karlsson. Przed wyścigami nominowanymi przyjezdni wygrali jeszcze jeden wyścig drużynowo, ponownie za sprawą duetu Jasiński-Persson.
Polak był eksploatowany jak tylko się dało. Tuż po równaniu nawierzchni wystąpił jako rezerwa taktyczna i uratował biegowy remis Gislaved Speedway. Gospodarze jednak kropkę nad „i” postawili w przedostatnim biegu dnia. Para Sammy Van Dyck-Anton Karlsson wygrała 5:1 i zapewniła Njudungarnie kolejne zwycięstwo w tym sezonie. Na zakończenie zawodów pierwsze punkty stracił Wiktor Jasiński. Dla zawodnika Arged Malesy Ostrów był to siódmy start i tym razem przyjechał za dwoma rywalami. Mógł być to dla wychowanka Stali Gorzów historyczny występ, w którym zdobyłby komplet 21 punktów, ale i tak Polak może być z siebie niezwykle zadowolony.
Wśród gospodarzy świetnie spisywał się Peter Ljung (14). Szwed przegrał tylko raz. Jego pogromcą był oczywiście Wiktor Jasiński. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się również bracia Van Dyck – Avon (11+2) i Sammy (12). Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisał się natomiast Emil Breum (4+1). Co ciekawe, Duńczyk w pierwszym wyścigu został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut, ponieważ cofnął się po upomnieniu przez kierownika startu. Wśród gości brylował wspomniany już Jasiński (19). 23-latek zdobył połowę punktów swojej drużyny, a indywidualnie bieg po stronie podopiecznych Anders Fröjda zdołał oprócz Polaka wygrać tylko Erik Persson (9). Absencja Mathias Thörnbloma dała się gościom bardzo mocno we znaki. Gislaved wciąż pozostaje z tylko jednym zwycięstwem w tym sezonie.
Wyniki (za svemo.se)
Njudungarna Vetlanda: 52
1. Anton Karlsson (1*,3,2*,W,2*) 8+3
2. Avon Van Dyck (2,2*,3,2,2*) 11+2
3. Emil Breum (M,0,2*,0,2) 4+1
4. Sammy Van Dyck (2,2,3,2,3) 12
5. Peter Ljung (3,3,2,3,3) 14
6. Theo Bergqvist (1,0,0,1,1*) 3+1
Gislaved Speedway: 38
1. Wiktor Jasiński (3,3,3,3,3,3,1) 19
2. Mathias Thörnblom ZZ
3. Alfons Wiltander (1,1*,1,0,-,1) 4+1
4. Erik Persson (3,1,2,1,1,1) 9
5. Emil Pørtner (0,2,1,1,2,0,0) 6
6. Alexander J. Sundkvist (0,0,0,-,-) 0
7. Felix Woentin (0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Jasiński, Dyck, Karlsson, Pørtner 3:3 (3:3)
2. Persson, Dyck, Wiltander, Breum (M) 2:4 (5:7)
3. Ljung, Pørtner, Bergqvist, Sundkvist 4:2 (9:9)
4. Jasiński, Dyck, Persson, Breum 2:4 (11:13)
5. Ljung, Persson, Wiltander, Bergqvist 3:3 (14:16)
6. Karlsson, Dyck, Pørtner, Sundkvist 5:1 (19:17)
7. Jasiński, Ljung, Wiltander, Bergqvist 2:4 (21:21)
8. Dyck, Karlsson, Persson, Wiltander 5:1 (26:22)
9. Dyck, Breum, Pørtner, Sundkvist 5:1 (31:23)
10. Jasiński, Dyck, Persson, Karlsson (W) 2:4 (33:27)
11. Ljung, Pørtner, Bergqvist, Woentin 4:2 (37:29)
12. Jasiński, Dyck, Persson, Breum 2:4 (39:33)
13. Jasiński, Breum, Bergqvist, Woentin 3:3 (42:36)
14. Dyck, Karlsson, Wiltander, Pørtner 5:1 (47:37)
15. Ljung, Dyck, Jasiński, Pørtner 5:1 (52:38)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!