Transfer Jarosława Hampela do Lublina wzbudzał wiele kontrowersji od samego początku. Senior Motoru jak do tej pory nie dał sporych powodów do niezadowolenia kibicom i działaczom lubelskiego klubu.
Średnia biegowa byłego wicemistrza świata do tej pory to 1,750. Lekki zawód mógł sprawić jego występ podczas meczu z Fogo Unią Leszno, gdzie wszyscy liczyli na dużo lepszy rezultat niż 4 punkty. Jak sam Jarosław Hampel ocenia swoją postawę do tej pory? – Chciałbym, aby w tym sezonie było jeszcze lepiej. Liczę na większą regularność. Jeszcze tak nie jest, jeszcze te biegi są przeplatane bardzo słabymi występami. Łączenie, niepewność tego sprzętu powoduje że muszę nad tym pracować – opowiadał.
Czy lubelski tor na zawodach różni się od tego, na którym trenują zawodnicy? – Wydaje się być bardzo podobny, myślę, że dużej różnicy nie ma. Akurat ja nie trafiłem w swoim pierwszym wyścigu ani ze startem, ani z dopasowaniem. Całe szczęście później było zdecydowanie lepiej. Trzeba zwrócić uwagę na koleiny – mówił po kilku startach.
Czarny sport przez wszystkie lata, podczas których występuje Jarosław Hampel mocno się zmienił. Postawa zawodnika na torze bardzo zależy od drobiazgowego dopasowania się do toru. – To był zupełnie inny żużel, zdecydowanie. To wszystko inaczej wyglądało. Teraz jest jak jest i żeby jeździć, ścigać się, wygrywać trzeba przede wszystkim nadążać. Staram się dobrze pracować i wyciągać wnioski żeby było jak najmniej słabych biegów tylko te dobre – podsumował.
Źródło: nSport+
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!