Nie takie wieści chcieli otrzymać przed weekendem kibice gdańskiego Wybrzeża. Okazuje się, że w związku z urazem Kuby Jamroga, zawodnik opuści najbliższy mecz ligowy.
Przed ekipą Zdunek Wybrzeża Gdańsk walka o kolejne ligowe punkty. Drużyna Eryka Jóźwiaka uda się do Rybnika z realnymi szansami na zwycięstwo. Skrzydła teamu znad morza podcięte zostały jednak piątkową wiadomością. Okazuje się, że do spotkania na Śląsku gdańszczanie przystąpią bez Kuby Jamroga.
Uraz z połowy czerwca wciąż daje się we znaki
Absencja żużlowca wiąże się z wypadkiem, jaki miał miejsce na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego podczas spotkania z beniaminkiem z Landshut. Jamróg brał udział w karambolu wraz z Wiktorem Trofimowem, który wyglądał naprawdę makabrycznie. Mimo to, 31-letni zawodnik wystartował jeszcze w kolejnych wyścigach. – Naprawdę pojechałem już mega na siłę. Nie wiem, czy było to mądre, ale to była moja decyzja. Przez obolałą nogę nie mogłem ciasno wchodzić w łuki, co było widać, na szczęście drużyna dała radę a mi udało się uniknąć przerwania biegu i zrobiliśmy to, co zamierzaliśmy – mówił wówczas po zakończeniu meczu w rozmowie z naszym korespondentem.
Jakub Jamróg będzie robił wszystko, aby wrócić na tor już w kolejnym tygodniu. W ten weekend oprócz meczu Wybrzeża w Rybniku, zawodnik nie wystartuje również w sobotnim turnieju w Grudziądzu, w którym był wcześniej awizowany.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!