We wtorkowe popołudnie w Rzeszowie odsłonięto niemalże wszystkie karty jeśli chodzi o kadrę klubową na sezon 2019. Beniaminek Nice 1. Ligi Żużlowej stawia na doświadczenie Hancocka czy Sundströma w połączeniu z młodymi jak np. Luke Becker.
W stolicy Podkarpacia w przyszłym sezonie będą ścigać się: Greg Hancock, Nick Morris, Luke Becker, Karol Baran, Ernest Koza, Linus Sundström, Josh Grajczonek, Kai Huckenbeck, Aaron Summers, a także juniorzy: Mateusz Majcher oraz bracia Curzytkowie: Michał i Bartosz. Ważną umowę z klubem posiada także Lewis Rose. – Ten skład daje nam dużo możliwości i plan jest taki, jaki oczywiście zakładaliśmy rok temu, kiedy przychodziłem do Rzeszowa, czyli awans do Ekstraligi – komentuje Nawrocki.
– Uważam, że 3 nazwiska w tym roku, bardzo mocno się wybiją. Jest to Ernest Koza, Josh Grajczonek i nasz junior Majcher, także zobaczycie państwo po sezonie, że będzie się z czego cieszyć – kontynuuje prezes Stali.
Mimo szerokiego składu drużyny, prezes Nawrocki zapowiada zakontraktowanie jeszcze kolejnych zawodników. – To są zawodnicy, którzy już są. Jest jeszcze 2-3 nazwiska niedopięte do końca, dlatego nie chcemy ich zgłaszać, żeby nam później nie zarzucono, że zgłosiliśmy, a nie jest jeszcze dograne, także jeszcze będą kolejne nazwiska – tłumaczy Nawrocki.
Drużyna Stali wygląda na papierze bardzo ciekawie. Poza Gregiem Hancockiem, nie ma tam zbyt ”wielkich” nazwisk, jednak są zawodnicy, którzy mają wszystkim coś do udowodnienia, jak Linus Sundström, który po nieudanym sezonie w Ekstralidze przenosi się na jej zaplecze, czy Ernest Koza, który nie wytrzymał presji bycia liderem w Wandzie Kraków. Teraz prawdopodobnie spadnie na niego rola tzw. II linii, co powinno mu pomóc w osiąganiu dobrych wyników. Nie będzie, bowiem czuł na sobie presji związanej z wygrywaniem biegów. Właściciel Stali z optymizmem patrzy w przyszłość.
Zapowiedział, że nie boi się tak silnych drużyn jak chociażby ROW Rybnik. – Planów nie zmieniam. W dalszym ciągu chcemy awansować, dlatego mamy też taki skład. Proszę zobaczyć jak w tym roku jeździł nasz rzeszowiak Karol Baran. Dzisiaj nawet z nim rozmawiałem i mówił, że będzie jeszcze lepiej jeździł i na pewno poniżej dwucyfrówki nie zejdzie. Mimo tego, że do Rzeszowa mam 270 km z domu, a do Rybnika 40 km, to nie boję się Rybnika w tym roku – odważnie deklaruje Ireneusz Nawrocki.
W przyszłym sezonie Panowie będą mieli okazję do jeszcze częstszych rozmów w rzeszowskim parku maszyn
Prezes klubu z Rzeszowa zdradził również kulisy kompletowania składu. – Każdy z nas wpisywał na karteczkę te nazwiska, które chciał widzieć w drużynie. I z tego wzięliśmy taką wypadkową zawodników, którzy dobrze jeżdżą i chcą u nas jeździć. Nie chcieliśmy też nikomu podkupywać zawodników. Nie szaleliśmy z jakimiś holendarnymi kwotami, natomiast skład jest bardzo dobry – skwitował Nawrocki.Ireneusz Nawrocki uspokoił kibiców, jeżeli chodzi o brak podpisu pod kontraktem Nicka Morrisa. – Wyszliśmy troszkę przed szereg z tą konferencją, ponieważ miała być ona tydzień później i wtedy byłoby bez kłopotów, ale możecie państwo spać spokojnie – kończy prezes Stali.
Kadra Stali Rzeszów na sezon 2019:
Seniorzy
Karol Baran (ur. 1981)
Luke Becker (Stany Zjednoczone) (ur. 1999)
Josh Grajczonek (ur. 1990)
Greg Hancock (Stany Zjednoczone) (ur. 1970)
Kai Huckenbeck (Niemcy) (ur. 1993)
Ernest Koza (ur. 1994)
Nick Morris (Australia) (ur. 1994)
Lewis Rose (Wielka Brytania) (ur. 1989)
Aaron Summers (Australia) (ur. 1988)
Linus Sundström (Szwecja) (ur. 1990)
Juniorzy
Bartosz Curzytek (ur. 2003)
Michał Curzytek (ur. 2002)
Mateusz Majcher (ur. 2002)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!