Już niedługo, bowiem 5 kwietnia odbędą się kolejne Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi imienia Zenona Plecha. Tym razem turniej zawita do Łodzi. Uważam tę kandydaturę za mega trafioną. Żal mi było oglądać ostatnie edycje tej imprezy ze względu na frekwencję, zwłaszcza tę w Toruniu. W Grodzie Kopernika widać ewidentny przesyt tego typu imprez. Dlatego uważam, że Łódź to znakomita lokalizacja.
Dla Łodzi będzie to pewnego rodzaju sprawdzian organizacyjny, a jednocześnie szansa na reklamę i w końcu na ewentualny awans do Ekstraligi. Jeśli chodzi o organizację to najważniejszym aspektem jest stadion. Spełnia on wszystkie wymogi, nawet te ekstraligowe. Od władz Orła i samego miasta zależy czy należycie spożytkują tę szansę.
Właściciel Orła, Pan Witold Skrzydlewski, zawsze mówi, że żeby myśleć o Ekstralidze, najpierw należy zapełnić stadion. Ten zapełnia się tylko podczas corocznego Meczu Narodów, oczywiście ze względu na tanie bilety. Jeśli na IMME uda się zapełnić stadion w więcej, niż połowie, będzie to bardzo dobry prognostyk. Z drugiej strony do Łodzi zapewne przyjadą kibice z innych miast więc obraz frekwencyjny może być nieco zamazany.
Jeśli idzie o mecze ligowe to tu niestety mimo dobrego komfortu oglądania meczów, frekwencja jest powiedzmy średnia. Czy tylko chodzi o wyniki ligowe? Nie wiem, ale w tym temacie jest sporo do zrobienia. Kolejny plus jeśli chodzi o Łódź to lokalizacja. Miasto leży w centrum Polski i ma sieć autostrad.
Z tym stadionem niewątpliwie Orzeł zasługuje na drużynę w Ekstralidze. Mnie zastanawia od dawna fakt, że nie słychać w Łodzi o tym, by działała tam szkółka juniorska. Trwały przepychanki między miastem a klubem. Jednak stary stadion Orła też był miejski, a jednak wtedy szkółka była i Orzeł doczekiwał się swoich wychowanków.
Wracając do IMME, kolejną zaletą jest tor w Łodzi. Jak pokazują spotkania ligowe, jest on zawsze dobrze przygotowany i gwarantuje ściganie. Zawodnicy lubią na nim startować i sobie go chwalą.
Ekstraliga po raz pierwszy zagości w Łodzi
W Łodzi jeszcze tak mocno obsadzonej imprezy nie było. Jest to jak pisałem, wielka szansa dla klubu na promocję i wypłynięcie na szersze wody. Mam nadzieję, że frekwencja dopisze, a Łódź na stałe wpisze się w kalendarz takich imprez. Co do frekwencji na meczach ligowych to tu jednak chyba głównym czynnikiem będą wyniki zespołu. Nie od dzisiaj wiadomo, że kibic żyje głównie ligą. Sukcesem klubu będzie też to, jeśli jacyś kibice po raz pierwszy przyjdą na zawody w Łodzi podczas IMME i zostaną z klubem na dłużej. Chyba też właśnie o to chodzi, stąd takie zawody na łódzkiej Moto Arenie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!