29 sierpnia w Łodzi rozegrano finał Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. Jednym z uczestników wydarzenia był Mika Meijer, który wystartował w zespole Młodej Europy. Swojego występu na Moto Arenie do udanych zaliczyć jednak nie może.
![]()
Zespół „Youth Europe” wypełnił lukę, która spowodowana była absencją jednej z reprezentacji narodowych. Powołanie do startu w jej barwach otrzymali: Mija Mejier (Holandia), Drew Kemp (Wielka Brytania) i Dennis Fazekas (Węgry). Team Młodej Europy zdołał wywalczyć ledwie osiem „oczek”, a jeden punkt przy swoim nazwisku zapisał 19-letni Mejier. – Mój występ w Łodzi był możliwy, bo dostałem zaproszenie od jednego z menedżerów, by wystąpić w teamie Młodej Europy. Bardzo się cieszę z tego powodu, choć mój występ nie był dostatecznie dobry. Jeden punkt w czterech biegach, a do tego upadek, to nie jest wynik po który przyjechałem do Polski – przyznaje w rozmowie z serwisem speedwaynews.pl.
321-metrowy tor w paru momentach sprawiał problemy młodym zawodnikom. Meijer wyraźnie odstawał od bardziej doświadczonych jeźdźców. – Tor był naprawdę fajny, choć całą noc w Łodzi padało. Obierałem różne tory jazdy tego dnia, ale zmagałem się z problemem dobrego spasowania do tej nawierzchni, co powodowało, że nie miałem odpowiedniej prędkości.
Holender wraz ze swoim teamem przy okazji przyjazdu miał okazję pozwiedzać także miasto włókniarzy. – Trochę czasu w Łodzi udało nam się spędzić. Miasto wygląda bardzo ładnie, swój klimat robią te stare budynki w połączeniu z nowymi budowlami. Stadion był również imponujący, bardzo mi się na nim podobało.
W tym sezonie 19-latka już raczej w kraju nad Wisłą nie zobaczymy, ale ten ma nadzieję, że to się zmieni w przyszłym roku. – Jestem bardzo zainteresowany, by znaleźć klub w Polsce. Mam nadzieję, że jakiś polski menedżer się ze mną wkrótce skontaktuje, a ja będę miał możliwość pokazania, na co mnie stać. W nadchodzących tygodniach czeka mnie jeszcze kilka imprez w Danii, więc będzie okazja się pokazać tu i tam. Do Polski na pewno wrócę w przyszłym roku i mam nadzieję, że będzie okazja, jak najwięcej startować.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
