Na ten moment czekali żużlowi kibice w Świętochłowicach. 2 czerwca w Urzędzie Miasta podpisana została umowa na modernizację stadionu, która umożliwi powrót ośrodka na żużlową mapę kraju.
Na ligowy żużel w Świętochłowicach kibice Śląska czekają od 2002 roku. To wtedy klub po raz ostatni występował na najniższym szczeblu. Zespół był jednak chłopcem do bicia, przegrał wszystkie spotkania i nie wystartował w kolejnym sezonie. Żużlowe imprezy nadal gościły na „Skałce”, a ostatni oficjalny turniej odbył się w sezonie 2006. Od tego czasu Świętochłowice pozostawały martwym ośrodkiem aż do 2014 roku.
Od 2014 roku krok po kroku zbliżała się reaktywacja czarnego sportu w śląskim mieście. Pospolite ruszenie kibiców sprawiło, że przy Bytomskiej 17 lipca 2015 roku zawarczały żużlowe motocykle i odbył się turniej Speedway Reaktywacja. Śląsk zaczął szkolenie, a jego zawodnicy zdobywali i zdobywają doświadczenie w klubach w różnych częściach Polski. Teraz możliwy będzie powrót do Świętochłowic.
Świętochłowice doczekają się remontu
2 czerwca 2022 roku to data, która zapisze się w historii świętochłowickiego czarnego sportu. Tego dnia Prezydent Miasta, Daniel Beger, podpisał umowę na modernizację „Skałki”. Wykonawca prac położy nową nawierzchnię, wyrówna tor, utwardzi wjazd i wyjazd na obiekt oraz wymieni bandy. Za inwestycję odpowiadać będzie Miejskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Świętochłowicach. Wartość przedsięwzięcia to ponad 1,7 mln złotych. Modernizacja „Skałki” to efekt ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego. Projekt zmian na stadionie żużlowym otrzymał od mieszkańców aż 2764 głosy.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Prezydent Świętochłowic podkreślał, że jest pewność co do powrotu żużla do miasta. – Do Świętochłowic wróci wyczekiwany od lat żużel. Tor będzie spełniał wymogi Ekstraligi dla zawodów motocyklowych na żużlu, co da nam możliwość organizacji wydarzeń na najwyższym poziomie. Cały czas spotykamy się i konsultujemy z przedstawicielami PZMot oraz miastami posiadającymi tego typu obiekty, aby dostosować stadion do obowiązujących przepisów – mówił Daniel Beger.
Śląsk nie próżnował
Tak jak już wspomnieliśmy, młodzi świętochłowiczanie trenują wcale nie próżnują. Choć klub nie startował w lidze, to wychowankowie Śląska zbierają doświadczenie w kilku innych ośrodkach, m.in. Częstochowie czy Rybniku. – Dzięki uprzejmości szkółek w innych miastach możemy się szkolić i ćwiczyć, aby wreszcie wystąpić na swoim stadionie. Wydarzenia miejskie, na których pojawiamy się jako szkółka, pokazują, że zainteresowanie klubem nie słabnie i wszyscy czekają na nowy tor. Mam nadzieję, a nawet wiem na pewno, że przy naborze do szkółki na nowym obiekcie spotkamy się z ogromnym zainteresowaniem młodych kandydatów – mówił podczas konferencji Krzysztof Bas, trener Śląska Świętochłowice.
źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!