Przed nami ósma runda cyklu FIM Speedway Grand Prix w tym sezonie. Na torze w Vojens głównym faworytem jest jak zwykle Bartosz Zmarzlik, ale tym razem bukmacherzy nie stawiają tak jednoznacznie na Polaka. Spore szanse dają m.in. Danowi Bewley'owi, który triumfował w dwóch ostatnich turniejach.
Walka o Indywidualne Mistrzostwo Świata wkracza w decydującą fazę. Wydaje się, że Bartosz Zmarzlik jest na prostej do trzeciego w karierze tytułu. Polak ma wyraźną przewagę nad Leonem Madsenem, ale w prawdziwym sztosie jest Dan Bewley. Brytyjczyk wygrał kwalifikacje przed turniejem w Vojens i na duńskiej ziemi postara się o trzeci z rzędu, a także trzeci w karierze triumf. W ubiegłym roku takimi wyczynami mogli pochwalić się dominatorzy – Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta.
Liderzy z największymi szansami
Tradycyjnie już reprezentant Polski i lider klasyfikacji generalnej SGP jest faworytem do wygranej w Vojens. Tym razem analitycy Zakładów Bukmacherskich eWinner nie widzą w nim jednak tak wyraźnego faworyta, jak zazwyczaj. Kurs na wygraną Polaka to aż 3,00. Nikt nie przekreśla ani Dana Bewley’a, ani zawodnika gospodarzy i wicelidera generalki, Leona Madsena. Mnożnik w przypadku ich triumfów to kolejno 6,00 i 5,50. Niżej stoją już akcje kolejnych na liście faworytów Lamberta i Janowskiego.
Jak co rundę, eWinner przygotował także dla swoich graczy kilkadziesiąt zakładów H2H, czyli dotyczących bezpośredniej rywalizacji pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Oprócz walki o mistrzowski tytuł, toczy się również rywalizacja o utrzymanie w cyklu. Przypomnijmy, że w zmaganiach utrzyma się sześciu najlepszych żużlowców i na razie w tym gronie są Maciej Janowski i Patryk Dudek. Na ich błędy czyhają jednak Fredrik Lindgren, Mikkel Michelsen, Robert Lambert oraz Tai Woffinden.
Walka o TOP6
Kto zyska, a kto straci w Danii? Trudno wskazać lepszego z duetu Lindgren – Janowski. Bukmacherzy nie podejmują się wskazania faworyta i szanse tej dwójki oceniają tak samo – kurs to 1,85. Dość podobnie wygląda sytuacja ze Szwedem i Patrykiem Dudkiem. Polak po trzech finałach z rzędu odpadł w półfinale we Wrocławiu i musi się poprawić, by zbliżyć do miejsca w TOP6. Ale zdaniem analityków z eWinner minimalnie większe szanse na dobry wynik ma Lindgren.
A co z mistrzowskim tytułem. Leon Madsen przyznał ostatnio, że złapanie Bartosza Zmarzlika wydaje się prawie nieosiągalne i Duńczyk zamierza skupić się już na przyszłorocznej rywalizacji. Opinię Madsena podzielają bukmacherzy, którzy nie dają rywalom Polaka szans na jego dogonienie. Przypomnijmy, że Zmarzlik ma 16 punktów przewagi nad Madsenem i 24 nad Bewley’em. Nic dziwnego, że na trzy rundy przed końcem sezonu kurs na złoty medal Polaka to zaledwie 1,05.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!