Po zakończeniu kariery przez Damiana Lotarskiego, GKM Grudziądz ma głowobolenie w kwestii formacji juniorskiej. Do klubu z Hallera 4 przypisywany był Mateusz Bartkowiak. Jednak sprawa okazuje się być nieco skomplikowana.
Mateuszowi Bartkowiakowi po powrocie do jazdy na żużlu może być trudno wywalczyć miejsce w podstawowym składzie gorzowskiej Stali, natomiast – jak już informowaliśmy wcześniej na łamach naszego portalu – gorzowianie mimo wszystko nie chcą wypuszczać utalentowanego żużlowca z rąk i wiemy, że godzą się tylko na wypożyczenie. Sam zawodnik wolałby jednak na stałe zmienić otoczenie i przenieść się do MRGARDEN GKM-u, w którym z pewnością łatwiej byłoby mu o występy w PGE Ekstralidze.
Z naszych informacji wynika, że wizja definitywnego transferu wychowanka klubu znad Warty coraz bardziej się oddala. GKM ma więc kłopot, bowiem obie strony nie mogą dojść do porozumienia. W kręgu zainteresowań grudziądzan jest też m.in. Bartłomiej Kowalski, jednak prezes Eltrox Włókniarza Częstochowa nie zamierza oddawać nigdzie swojego zawodnika.
MRGARDEN GKM ma coraz mniej czasu. Dowiedzieliśmy się, że kolejną opcją na kandydata do formacji młodzieżowej ma być… Aleksander Grygolec. Zawodnik ma ważny kontrakt w Orle Łódź. W minionym sezonie regularnie prezentował się podczas meczów ekipy Adama Skórnickiego, jednak nie osiągał oszołamiających wyników. Czy ewentualny transfer tego zawodnika byłby więc wzmocnieniem dla grudziądzan? Jeśli trafiłby pod skrzydła Roberta Kościechy i dysponowałby dobrym sprzętem, wcale nie trzeba go skreślać.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!