W niedzielny wieczór na stadionie przy ul. Olsztyńskiej w Częstochowie miejscowy Włókniarz podejmie szóstą drużynę PGE Ekstraligi - Apatora Toruń. Częstochowianie nie mają już szans na awans do fazy play-off, co oznacza, że już 8 sierpnia kibice "Lwów" obejrzą ostatni w tym sezonie ligowy pojedynek Włókniarza na domowym obiekcie.
![]()
Przed spotkaniem faworytami są oczywiście gospodarze. Torunianie do Częstochowy przyjadą osłabieni brakiem Pawła Przedpełskiego, za którego stosowane będzie zastępstwo zawodnika. Absencja jednego z liderów Apatora jest pokłosiem kontuzji nadgarstka odniesionej w szwedzkiej BAUHAUS-Ligan. Ponadto "Anioły" mogą być już prawie pewne utrzymania. Pod Jasną Górę mogą przyjechać zatem bez presji, co może przełożyć się na ciekawe ściganie. Kibice Apatora z pewnością liczą na dobrą postawę Chrisa Holdera, który w czwartek zanotował bardzo udane spotkanie w barwach Indianerny Kumla. Dodatkowym smaczkiem tego ligowego klasyka jest osoba Adriana Miedzińskiego, który w latach 2018-2019 reprezentował barwy Włókniarza. Torunianin po roku przerwy znów zaprezentuje się przed częstochowską publicznością. Znajomość toru przez "Miedziaka" może być dodatkowym atutem gości. Dodając dobrą dyspozycję młodszego z braci Holderów – Jacka oraz Roberta Lamberta przyjezdni wcale nie stoją na straconej pozycji. Kluczowym elementem może okazać się jednak formacja juniorska.
Sztab, zawodnicy oraz kibice Włókniarza z pewnością liczyli w tym sezonie na coś więcej niż tylko piąte miejsce. Niestety dla częstochowian słaba postawa Fredrika Lindgrena oraz Bartosza Smektały w kluczowych meczach przyczyniła się do tego, że ostatni raz ligowe ściganie w Częstochowie zagości już 8 sierpnia. Zwycięstwo z Apatorem Toruń może być tylko małym pocieszeniem i dobrym prognostykiem na kolejny sezon. Wydaje się, że w takich okolicznościach osoby, które pojawią się na arenie zielona-energia.com będą liczyć na wyrównany pojedynek i powrót świetnego ścigania, które w Częstochowie miało miejsce kilka lat temu. Niekwestionowanym liderem i osobą, która nie zawodzi jest Leon Madsen, będący aktualnie na siódmym miejscu w klasyfikacji średnich biegopunktowych w PGE Ekstralidze. Co dalej? Juniorzy. Jakub Miśkowiak oraz Mateusz Świdnicki zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w zespole pod tym względem. Wydaje się, że mecz przeciwko torunianom to bardzo dobra okazja, aby obaj młodzieżowcy dostali więcej możliwości pokazania się kibicom niż tylko 3 razy. W meczowym składzie częstochowian awizowany był Jonas Jeppesen, który jednak w czwartek nie pojawił podczas meczu swojej drużyny w lidze szwedzkiej. To efekt wypadku we Wrocławiu, podczas którego Duńczyk nabawił się wstrząśnienia mózgu. Wciąż nie wiadomo czy faktycznie pojedzie w niedzielnym meczu.
Dwóch z trzech najskuteczniejszych zawodników Włókniarza – Jakub Miśkowiak (N) i Mateusz Świdnicki (CZ) (fot. Patryk Kowalski)
Z pewnością w Częstochowie wszyscy liczą na dobrą postawę Fredrika Lindgrena, który może nie utrzymać miejsca w składzie "Lwów" na przyszły sezon, mimo tego, że niedawno wybudował dom w Częstochowie. Szwed z roku na rok prezentuje coraz gorszą formę w PGE Ekstralidze i być może będzie to jego ostatni występ przy ul. Olsztyńskiej w "biało-zielonym" kevlarze. W podobnej sytuacji znajduje się Bartosz Smektała. Przed sezonem prawie wszyscy kibice Włókniarza byli wręcz zachwyceni przyjściem "Smyka" pod Jasną Górę. Wychowanek Unii Leszno zaliczył przeciętny sezon, co może spowodować, że po sezonie opuści szeregi częstochowian. Dla tych zawodników może być to bardzo ważny mecz, aby "zapracować na kontrakt" w PGE Ekstralidze w następnym sezonie.
W niedzielny wieczór w Częstochowie mogą pojawić przelotne opady deszczu. Nie powinny one jednak zagrozić rozegraniu meczu. Sędzią spotkania będzie Michał Sasień, natomiast komisarzem toru Michał Wojaczek. W pierwszym pojedynku obu drużyn Włókniarz wygrał 49:41. Początek zawodów o godzinie 19:15. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć tabelę biegową na to spotkanie.
Awizowane składy:
Eltrox Włókniarz Częstochowa
9. Kacper Woryna
10. Bartosz Smektała
11. Fredrik Lindgren
12. Jonas Jeppesen
13. Leon Madsen
14. Mateusz Świdnicki
15. Jakub Miśkowiak
eWinner Apator Toruń
1. Jack Holder
2. Chris Holder
3. Paweł Przedpełski
4. Adrian Miedziński
5. Petr Chlupač
6. Krzysztof Lewandowski
7. Karol Żupiński
Źródło: Inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
Puchar MACEC w Pardubicach
4. runda Extraligi w Žarnovicy
