Zwycięstwem gości zakończył się niedzielny mecz Krajowej Ligi Żużlowej między Pronergy Polonią Piła i Wybrzeżem Gdańsk. Sędzia zawodów podjął decyzję o zakończeniu spotkania po 9 wyścigach.
Niedzielne spotkanie Polonii Piła z Wybrzeżem Gdańsk był spotkaniem o wyjątkowo dużym ciężarze gatunkowym. Obecnie w walce o awans do Metalkas 2. Ekstraligi liczą się trzy zespoły – Ultrapur Start Gniezno oraz dwie, ścigające się dziś w grodzie Staszica. Tym samym ewentualna wygrana gości mocno utrudniała rywalizację gospodarzom, którzy na swoim torze zamierzali nie oddawać punktów nikomu.
Prognozy i niepewność
Już kilka dni przed meczem było wiadome, że spotkanie może nie dojść do skutku. Wszystko przez prognozy, które jasno wskazywały, że niedzielne popołudnie w Pile będzie stało pod znakiem deszczu i burz. Mimo to władze ligi zdecydowały się spotkania nie przekładać, dając mu jedynie status meczu zagrożonego.
Praca komisarza i niemrawy początek gospodarzy
W związku z powyższym, komisarz toru Krzysztof Okupski skrupulatnie pracował nad torem, by ten wytrzymał potencjalne opady. To poważnie pokrzyżowało szyki gospodarzom, którzy do pierwszej serii startów przystąpili kompletnie niedopasowani. To szybko wykorzystali zawodnicy z Gdańska, którzy wyszli na prowadzenie 6:12. Dopiero w 4. wyścigu bieg dla gospodarzy wygrał Villads Nagel, wlewając nadzieje w serca kibiców zgromadzonych na stadionie.
Deszcz i (nie)słuszna decyzja
Końcówka pierwszej serii startów odbyła się już w opadach deszczu. Z biegu na bieg pogoda stawała się coraz gorsza, lecz mimo tego sędzia zawodów starał się przeprowadzić zawody choćby w regulaminowym wymiarze 8 wyścigów.
Mimo opadów, tor wydawał się jednak co najmniej przyzwoity. Zawodnicy, nawet najmniej doświadczeni, nie mieli problemów z płynną jazdą, lecz o wszystkim decydował start i pierwszy łuk. Sędzia widząc to zdecydował się rozegrać także dziewiąty wyścig, w którym także zawodnicy z jazdą problemów nie mieli.
Mimo to arbiter zdecydował się przerwać i odwołać zawody po 9. wyścigach. To poważnie zdenerwowało miejscowych kibiców. Różnica między oboma zespołami była bowiem nieduża, a jechać dalej się dało. Co więcej, w 10. biegu goście pojechaliby juniorem, co pozwoliłoby Polonistom spróbować doprowadzić co najmniej do remisu. Ostatecznie jednak Wybrzeże wygrało 29:25, zabierając do domu piekielnie ważne 2 punkty.
WYNIKI
Pronergy Polonia Piła: 25
9. Adrian Cyfer (2,1,2) 5
10. Norbert Kościuch (-,-,-) NS
11. Krzysztof Sadurski (0,W) 0
12. Wiktor Jasiński (0,3) 3
13. Jonas Seifert-Salk (3,3,2) 8
14. Jakub Żurek (0,1,0) 1
15. Jakub Breński (1,0) 1
16. Villads Nagel (3,3,1) 7
Wybrzeże Gdańsk: 29
1. Kacper Grzelak (-,-,-) NS
2. Marcus Birkemose (1*,2,W) 3+1
3. Tim Sørensen (1,2,3) 6
4. Krystian Pieszczek (2,1,1) 4
5. Niels-Kristian Iversen (2,2) 4
6. Eryk Kamiński (2*,0) 2+1
7. Miłosz Wysocki (3,0) 3
8. Benjamin Basso (3,1*,3) 7+1
Bieg po biegu:
1. Basso, Cyfer, Sørensen, Sadurski 2:4
2. Wysocki, Kamiński, Breński, Żurek 1:5 (3:9)
3. Seifert-Salk, Iversen, Birkemose, Jasiński 3:3 (6:12)
4. Nagel, Pieszczek, Żurek, Kamiński 4:2 (10:14)
5. Jasiński, Sørensen, Pieszczek, Sadurski (W) 3:3 (13:17)
6. Seifert-Salk, Birkemose, Basso, Breński 3:3 (16:20)
7. Nagel, Iversen, Cyfer, Wysocki 4:2 (20:22)
8. Sørensen, Seifert-Salk, Pieszczek, Żurek 2:4 (22:26)
9. Basso, Cyfer, Nagel, Birkemose (W) 3:3 (25:29)
Tor po opadach deszczu w Pile || FOT. PRZEMYSŁAW KRUKOWSKI
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!