Gdańskie Wybrzeże walczy o awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Wygrali rundę zasadniczą a duży wpływ na ten wynik miała postawa formacji juniorskiej, która w końcu zaczęła punktować na odpowiednim poziomie.
W Wybrzeżu Gdańsk przez lata trudno było szukać lokalnych młodzieżowców. Wszystko to spowodowane sporą dziurą pokoleniową. Dodatkowym problemem było też odejście Antoniego Kawczyńskiego i Mateusza Łopuskiego, którzy z miejsca mieliby pierwszy skład w ekipie znad morza. W takiej sytuacji musieli oni czekać na debiut Eryka Kamińskiego, który rozpoczął swoją przygodę w sezonie 2024.
Nie był to może wymarzony debiut, jednak cała drużyna pojechała poniżej oczekiwań i w konsekwencji niespodziewanie spadła do Krajowej Ligi Żużlowej. Była to jednak szansa zarówno dla Kamińskiego jak i Miłosza Wysockiego. Ten drugi był przez kibiców wypychany z klubu i wróżono mu zakończenie kariery. Jazda w najniższej lidze była jednak szansą i działacze zdecydowali się dać mu szansę. Choć nie jest on wychowankiem to przez kibiców jest traktowany jak swój. To w końcu tutaj na poważnie dostał szansę do jazdy.
Juniorzy spłacają zaufanie
W sezonie 2025 Wybrzeże spełnia na razie wszelkie oczekiwania. Wygrało fazę zasadniczą rozgrywek z pięcioma punktami przewagi nad drugim Ultrapur Startem. Jak się okazuje również młodzieżowcy stanęli na wysokości zadania. Są najskuteczniejszą parą w całej lidze a w biegach juniorskich legitymują się średnią parową na poziomie 4.429. To daje niemal bezbłędną statystykę. Co ciekawe ani razu nie przegrali oni biegu w takim zestawieniu.
Indywidualnie jednak lepiej prezentuje się niechciany Miłosz Wysocki, który w ostatnim czasie notuje kapitalne występy. Jest zadziorny, szybki i nie boi się walki bark w bark, tym ponownie kupił gdańskich fanów, którzy są pod wrażeniem jego jazdy. Nic dziwnego, bo polak legitymuje się średnią na poziomie 1.821 co daje mu 20. średnią w lidze. Krok w tył więc ewidentnie posłużył młodym zawodnikom znad morza a kibice w końcu mają powód do dumy po wielu latach posuchy na tych pozycjach.
Jędrzej Chmura (Ż), Eryk Kamiński (N), Patryk Budniak (B), Miłosz Wysocki (C)Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!