Max Fricke wystąpi w sobotnim finale eWinner 1. Ligi Żużlowej. Start Australijczyka został potwierdzony przez Stelmet Falubaz Zielona Góra.
Max Fricke brał udział w nieprzyjemnym wypadku podczas ostatniej rundy Speedway Grand Prix. Australijczyk wycofał się ze startów, przez co szansę otrzymał Szwed Victor Palovaara. Kibiców Stelmet Falubazu Zielona Góra niepokoił stan zdrowia ich ukochanego zawodnika.
Tomasz Gaszyński, menedżer australijskiego żużlowca, zabrał głos w sprawie urazu lidera zielonogórskiego zespołu. Max Fricke przeszedł zabiegł dłoni i poddał się natychmiastowej rehabilitacji. Toczyła się walka z czasem, aby mógł on wystąpić podczas finałowego starcia Stelmet Falubazu Zielona Góra z Cellfast Wilkami Krosno.
Gospodarz rewanżowego starcia, za pośrednictwem mediów społecznościowych, odpisał na komentarz zatroskanego kibica. – Jest pogoda, będą kibice. Teraz najważniejsze, czy ten Pan z nr 13 będzie jutro jechał? – czytamy w poście, który został okraszony foto ze słynnymi figurkami z podobiznami żużlowców.
Klub uspokoił fanów i potwierdził, że Fricke wystąpi w sobotnim spotkaniu. Rewanż został zaplanowany na godz. 15. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego pojedynku. Kliknij, aby zobaczyć układ par. Cellfast Wilki Krosno bronią dziesięciu punktów zaliczki z pierwszego starcia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!