Już jutro, na torze w fińskim Varkaus, odbędzie się finał indywidualnego Pucharu Europy do lat 19. Wśród faworytów do końcowego triumfu wymieniani są reprezentanci Polski, ale wiele wskazuje na to, że czeka ich nie lada wyzwanie.
Indywidualny Puchar Europy U19 to stosunkowo młoda impreza. Dość powiedzieć, że jutrzejszy finał będzie dopiero drugim w historii. Przed rokiem, w czeskim Divisowie, najlepszy okazał się reprezentant Wielkiej Brytanii, Robert Lambert, który w łącznej klasyfikacji wyprzedził Szweda Filipa Hjelmlanda oraz przedstawiciela „biało-czerwonych” – Bartosza Smektałę.
W gronie faworytów do zwycięstwa w tegorocznej odsłonie Pucharu Europy do lat 19., wymieniani są m.in. Polacy: Szymon Szlauderbach i Alan Szczotka. Szczególnie akcje tego pierwszego stoją bardzo wysoko. Wystarczy wspomnieć, że leszczynianin z dorobkiem czternastu punktów, pewnie triumfował w rozegranym na torze w Pardubicach półfinale. Oprócz Szlauderbacha i Szczotki, w Varkaus wystąpi także Kamil Nowacki. Żużlowiec TŻ Ostrovii Ostrów pierwotnie miał pełnić funkcję zawodnika rezerwowego, ale w obliczu kontuzji Emila Peronia, został desygnowany jako pełnoprawny uczestnik turnieju.
Z całą pewnością, szyki „biało-czerwonym” pomieszać będą chcieli Łotysze. Zarówno Oleg Michaiłow, jak i Artjom Trofimow w ostatnich tygodniach bardzo dobrze spisują się w rozgrywkach Nice 1. Ligi Żużlowej i w Finlandii będą niezwykle groźni. Ponadto, na pewno warto zwrócić uwagę na takich żużlowców jak: Jonas Seifert-Salk, Mads Hansen (obaj Dania), Jan Kvech (Czechy), Tom Brennan (Wielka Brytania) czy Marko Lewiszyn (Ukraina).
Jutrzejszy finał indywidualnego Pucharu Europy do lat 19., zapowiada się niezwykle emocjonująco. Dla większości zawodników w nim startujących, będzie to nie tylko okazja do wywalczenia trofeów, ale też szansa na pokazanie swoich umiejętności szerszej publiczności, co w dalszej perspektywie może zaowocować transferem do silnej ligi np. polskiej czy szwedzkiej.
Turniej rozgrywany na torze w odległym Varkaus jest też niestety nie lada kłopotem dla polskich klubów. W dzień po jego rozegraniu, na meczach ligowych stawić się mają: Szymon Szlauderbach, Oleg Michaiłow, Kamil Nowacki i Artjom Trofimow. Nie da się ukryć, że daleka podróż może dać się im we znaki i ich dyspozycja stanowić będzie swego rodzaju niewiadomą.
Początek finału indywidualnego Pucharu Europy U19 jutro, od godziny 13.
Lista startowa:
1. David Pacalaj (Słowacja)
2. Jonas Seifert-Salk (Dania)
3. Alexander Woentin (Szwecja)
4. Alan Szczotka (Polska)
5. Szymon Szlauderbach (Polska)
6. Niklas Sayrio (Finlandia)
7. Oleg Michaiłow (Łotwa)
8. Marko Lewiszyn (Ukraina)
9. Mattia Lenarduzzi (Włochy)
10. Emil Peroń (Polska) Kamil Nowacki (Polska)
11. Jan Kvech (Czechy)
12. William Bjoerling (Szwecja)
13. Mads Hansen (Dania)
14. Tom Brennan (Wielka Brytania)
15. Artjom Trofimow (Łotwa)
16. Petr Chlupac (Czechy)
17. Timi Salonen (Finlandia)
18. tba
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!