W sobotę w Toruniu o godzinie 18:00 rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Świata w klasie 250cc. W zawodach ujrzymy trójkę reprezentantów Polski - dwójkę, która wywalczyła bezpośredni awans oraz Filipa Nizgorskiego, który otrzymał dziką kartę.
O sporym pechu po losowaniu mogą mówić Polacy, którzy trafili na mocno nietrafione numery startowe. Mateusz Bartkowiak rozpocznie od startów na zewnętrznych polach i dopiero w drugiej serii zawodów dwukrotnie ustawi się bliżej krawężnika. Od dwóch wewnętrznych pól startowych rozpocznie z kolei Filip Nizgorski, którego później czeka dwukrotnie jazda w kasku białym i raz w żółtym.
Niewiele lepiej ma Karol Żupiński. Nasza największa medalowa nadzieja również trzykrotnie pojedzie bliżej bandy. Najgroźniejsi rywale – Esben Hjerrild trafił na trzykrotnie wewnętrzne pola, tak samo jak Philip Hellstrom-Bangs. Szwed zacznie od pola D i C, a potem będzie startował kolejno z A, B i B.
Lista startowa:
1. Espen Sola (Norwegia)
2. Esben Hjerrild (Dania)
3. Mateusz Bartkowiak (Polska)
4. Andreas Christensen (Dania)
5. Leon Flint (Wielka Brytania)
6. Rasmus Pedersen (Dania)
7. Karol Żupiński (Polska)
8. Viljam Lappi (Finlandia) – dzika karta
9. Ben Ernst (Niemcy)
10. Noel Wahlqvist (Szwecja)
11. Keynan Rew (Australia)
12. Philip Hellstrom-Bangs (Szwecja)
13. Liam May (Australia)
14. Jordan Palin (Wielka Brytania)
15. Filip Nizgorski (Polska) – dzika karta
16. Jacob Hook (Australia)
R1. Lukas Wegner (Niemcy)
R2. Markus Maximum Lill (Estonia)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!