Rob Godfrey postanowił sprostować słowa Dana Bewley'a. Dyrektory brytyjskiego żużla przyznał, że federacje rozmawiały pomiędzy sobą o zniesieniu zakazu i swobodnym kontraktowaniu żużlowców do zagranicznych lig. Godfrey zapewnia, że żaden z klubów nie blokował kontraktu Bewley'a.
Dan Bewley nie gryzł się w język. Pod ostatnim postem na Instagramie Belle Vue Aces opowiedział o swoich problemach z zakontraktowaniem w SGB Premiership. Żużlowiec przyznał, że brytyjskie kluby zablokowały jego możliwość jazdy w lidze brytyjskiej oraz szwedzkiej jednocześnie. Przypomnijmy, że PGE Ekstraliga posiada zapis o podpisaniu umowy przez żużlowców w jednej zagranicznej lidze.
Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedź władz brytyjskiego żużla. Rob Godfrey, najwyżej postawiony urzędnik, wystosował specjalne oświadczenie. Przewodniczący przyznał, że miały miejsce rozmowy odnośnie zlikwidowania limitów lig. – Uważam, że ważnym jest, aby naprostować niektóre sprawy. Szczególnie, że część z nich rozniosła się szybko przez zawodnika. Przez ostatnie miesiące, federacje rozmawiały odnośnie osiągnięcia porozumienia względem zasad i uznano, że do rozmów powrócimy latem. Będziemy wtedy dyskutować odnośnie sezonu 2023 – czytamy na stronie speedwaygb.co.uk.
Rozmowy toczyły się pomiędzy federacjami z Polski, Danii, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Całkiem możliwe, że owa konwersacja może się przenieść na fakt, że zasada limitu lig zostanie zniesiona bądź zastąpiona przez inny zapis. Godfrey zdementował również pogłoski o klubach z SGB Premiership i zablokowaniu kontraktu Dana. – Jeżeli ktoś myśli, że kluby zablokowały kontrakt zawodnika, bo zmieniają się zasady to jest w kompletnym błędzie. Kluby niczego nie blokowały. Także miejmy nadzieję, że powrócimy do rozmów, a w przyszłym roku zobaczymy więcej powrotów do brytyjskiego żużla – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!