Podczas zawodów Grasstracku w holenderskim Loppersum byliśmy świadkami bardzo groźnego upadku. Jeden z zawodników stracił przytomność.
W holenderskim Loppersum trwa właśnie pierwsza część żużlowej soboty. Od godziny 13 zawodnicy rywalizują w zawodach – Młodzi i Krajowi. Już w pierwszym biegu grasstracku klasy B doszło do bardzo niebezpiecznego upadku. Na stadionie musiały się pojawić specjalne służby medyczne w tym helikopter.
Do wypadku doszło podczas pierwszego biegu grasstracku klasy B. Na drugiej pozycji jechał Roy Pasveer, który był atakowany przez Bjorna Boersme. Do walczących zawodników dołączył się Graeme Brown i wtedy zrobiło się już za ciasno. Boersma natychmiastowo wstał z toru i udał się do parkingu, gorzej natomiast było z Brytyjczykiem. Graeme stracił przytomność, a natychmiastowo przy nim zjawiły się służby medyczne. Poszkodowanemu przeciągu minuty podano tlen i postanowiono wezwać specjalistyczną karetkę oraz pomoc powietrzną. W przeciągu 10 minut na stadionie pojawiła się karetka, a zaraz po niej na torze wylądował helikopter. Jak na razie nie jest znany stan zawodnika, jednak tak szybko, jak uda się nam coś dowiedzieć, zaktualizujemy informacje na temat stanu zdrowia Browna.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!