Niestety mimo wielu emocji na torze w Glasgow kibice zgromadzeni na Ashfield Stadium dość często widzą przerwy pomiędzy kolejnymi gonitwami.
Oprócz tych, które widzimy pomiędzy kolejnymi seriami startów na tor dość często wyjeżdżają służby medyczne. Po Václavie Milíku oraz Chrisie Holderze w czternastym wyścigu doszło do kolejnego karambolu. Tym razem panowanie nad swoją maszyną stracił Anders Thomsen. Upadł on na tyle niefortunnie, że od razu złapał się na nogę co zwiastowało najgorsze.
Jest to o tyle problematyczne u Duńczyka, że od dłuższego czasu i tak nie jeździ w pełni sił. Po upadkach w lidze duńskiej w dalszym ciągu jego bark nie jest w stu procentach wyleczony. Jest to kolejny mocny cios dla Moje Bermudy Stali Gorzów, która może stracić kolejne ważne ogniwo tuż przed najważniejszą fazą w PGE Ekstralidze. Przypomnijmy, że do niedzielnego spotkania w Toruniu przystąpią bez Martina Vaculíka i prawdopodobnie Oskara Palucha, którzy także leczą swoje urazy.
O nowych informacjach co do zdrowia zawodnika będziemy informować na bieżąco.
(AKTUALIZACJA 22:25)
Pierwsze doniesienia z toru w Glasgow mówią o podejrzeniu złamaniu nogi u Duńczyka.
(AKTUALIZACJA 23:16)
Anders Thomsen z poważnym urazem. Duńczyk doznał otwarte złamanie piszczeli.
—> NA ŻYWO: GRAND PRIX CHALLENGE W GLASGOW
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!