Rollercoaster to mało powiedziane! W Gnieźnie byliśmy świadkami emocjonującego spotkania na dnie eWinner 1. Ligi. Aforti Start pokonał ROW Rybnik 45:43.
Katastrofalny początek zawodów zaliczyli goście z Rybnika. Wpierw Krystian Pieszczek stracił panowanie nad motocyklem, co spowodowało upadek Antonio Lindbäcka i wykluczenie wychowanka Wybrzeża Gdańsk. Nicolai Klindt musiał wówczas uznać wyższość gospodarzy, choć nękał on Antonio do samego końca.
W drugim biegu zawodów doszło do taśmy Pawła Trześniewskiego, a Kacpra Tkocza poniosła ambicja. Gospodarze samodzielnie wyjechali do trzeciej powtórki. Tablica wyników wskazywała rezultat 10:1 na korzyść Startu. ROW nie złożył broni. Fatalny start Szymona Szlauderbacha wykorzystali Zegonta z Lyagerem, aby następnie Patryk Wojdyło uciekł rywalom z Gniezna na półprostej.
Start Gniezno przystąpił do ataku. Szymon Szlauderbach zrehabilitował się za pierwszy start w kolejnym występie. Wychowanek Unii Leszno wyprzedził na dystansie Nicolaia Klindta. Peter Kildemand dołączył do swojego partnera, przypominając kibicom Startu, dlaczego jest on tak uwielbiany. Szybka odpowiedź nastąpiła w szeregach ROW-u. Pieszczek i Zengota utrzymali za swoimi plecami Oskara Fajfera.
Nerwy powinno trzymać się na wodzy
Antonio Lindbäck i Andreas Lyager stoczyli batalię o zwycięstwo w siódmym biegu zawodów. Szwed musiał uznać wyższość rywala, ale do zamieszania doszło po zakończonym biegu. Skandynawowie lekko przepychali się, a w parku maszyn doszło do kopnięcia motoru Lyagera przez zawodnika Startu. Antonio Lindbäck zakończył zmagania po siódmym biegu, gdyż obejrzał czerwoną kartkę.
Emocje górowały w parku maszyn. Tłumnie zrobiło się przy budce, która posiada możliwość dzwonienia do sędziego. Bardzo mocno angażował się prezes Krzysztof Mrozek, który dyskutował z dyrektorem GTM-u – Radosławem Majewskim.
Końcówka spotkania to zdecydowane emocje. O wszystkim miały zadecydować dwa ostatnie biegi. Przed ostatnim były dwa punkty straty. Bieg przerwano po starcie, gdyż sędzia Ryszard Bryła dopatrzył się ruchów Grzegorza Zengoty. Ostatecznie Lyager pewnie zwyciężył, ale to remis biegowy zapewnił dla punkty dla Startu.
WYNIKI:
Aforti Start Gniezno: 45
9. Antonio Lindbäck (2*,2,W,W) 4+1
10. Ernest Koza (2,1*,2,1*,0) 6+2
11. Peter Kildemand (3,2*,3,1*,1) 10+2
12. Szymon Szlauderbach (1,3,1,2,2) 9
13. Oskar Fajfer (0,1,3,2,2) 8
14. Marcel Studziński (3,1*,0) 4+1
15. Mikołaj Czapla (2,0,2) 4
16. Philip Hellström-Bängs NS
ROW Rybnik: 43
1. Krystian Pieszczek (W,2*,3,1,3) 9+1
2. Grzegorz Zengota (2*,3,W,3,W) 8+1
3. Nicolai Klindt (1,1,1*,0) 3+1
4. Patryk Wojdyło (3,0,2,3,1) 9
5. Andreas Lyager (3,3,2,3,3) 14
6. Paweł Trześniewski (T,0,0) 0
7. Kacper Tkocz (W,0,0) 0
8. Lech Chlebowski NS
Bieg po biegu:
1. (67,07) Kildemand, Lindbäck, Klindt, Pieszczek (W) 5:1 (5:1)
2. (68,52) Studziński, Czapla, Trześniewski (T), Tkocz (W) 5:0 (10:1)
3. (67,34) Lyager, Zengota, Szlauderbach, Fajfer 1:5 (11:6)
4. (67,13) Wojdyło, Koza, Studziński, Trześniewski 3:3 (14:9)
5. (66,79) Szlauderbach, Kildemand, Klindt, Wojdyło 5:1 (19:10)
6. (66,72) Zengota, Pieszczek, Fajfer, Czapla 1:5 (20:15)
7. (66,55) Lyager, Lindbäck, Koza, Tkocz 3:3 (23:18)
8. (66,79) Fajfer, Wojdyło, Klindt, Studziński 3:3 (26:21)
9. (67,00) Pieszczek, Koza, Lindbäck (W), Zengota (W) 2:3 (28:24)
10. (67,00) Kildemand, Lyager, Szlauderbach, Trześniewski 4:2 (32:26)
11. (66,30) Wojdyło, Szlauderbach, Pieszczek, Lindbäck (W) 2:4 (34:30)
12. (66,65) Zengota, Czapla, Kildemand, Tkocz 3:3 (37:33)
13. (66,85) Lyager, Fajfer, Koza, Klindt 3:3 (40:36)
14. (66,57) Pieszczek, Fajfer, Wojdyło, Koza 2:4 (42:40)
15. (64,22) Lyager, Szlauderbach, Kildemand, Zengota (W) 3:3 (45:43)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!