Speed Car Motor Lublin spisuje się rewelacyjnie na początku rozgrywek. Beniaminek niespodziewanie jest liderem Nice 1. Ligi Żużlowej. Wydaje się, że przed Koziołkami teraz bardzo łatwy mecz z Arge Speedway Wandą Kraków.
Słabsza siła rażenia rywala powinna sprawić, że szansę dostaną zawodnicy, którzy nie mieli okazji do regularnych startów w obecnych rozgrywkach. – Jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o składzie, ale to spotkanie będziemy chcieli wykorzystać pod kątem taktycznym. Trzeba zweryfikować formę zawodników, którzy od początku sezonu nas trochę zawodzą – powiedział dyrektor sportowy beniaminka – Jakub Kępa.
Te słowa zapowiadają występ Sama Mastersa i Pawła Miesiąca. Obaj wystąpili w tym sezonie w trzech spotkaniach i cały czas walczą o miejsce w składzie. Szansę powinien otrzymać też wychowanek lubelskiego klubu Emil Peroń. – Chcemy dać szansę Emilowi Peroniowi. To spotkanie mogłoby być dla naszego wychowanka okazją do pokazania się w zawodach ligowych – dodał.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z ciężkiego terminarza. Na początku sezonu mierzyliśmy się z najtrudniejszymi przeciwnikami i nie zakładaliśmy, że po pięciu kolejkach będziemy liderem. W dalszym ciągu naszym celem jest awans do fazy play-off. Żużel jest sportem nieprzewidywalnym i skupiamy się na tym, żeby utrzymać miejsce w pierwszej czwórce. Dopiero po rundzie zasadniczej będziemy myśleć o tym, co dalej – zakończył Kępa.
Speed Car Motor Lublin na swoim koncie ma cztery zwycięstwa i jeden remis. Koziołki o jedno oczko wyprzedzają… drugiego z beniaminków Car Gwarant Start Gniezno.
Źródło: dziennikwschodni.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!