Jacob Hook, Sam Masters, Kye Thomson oraz Josh Pickering - czterech Australijczyków, których łączą starty w barwach Edinburgh Monarchs. Drużyna z SGB Championship ponownie zdecydowała się na angaż zawodników z Oceanii. Hook opowiedział szerzej o swoich celach na nadchodzący sezon.
Szkocka ekipa ma za sobą udany sezon. Monarchs zdołali awansować do finału KO Cup po odrobieniu sporej straty do derbowych rywali z Glasgow. Niestety, ale Sam Masters i ekipa musieli uznać wyższość Poole Pirates. SGB Championship skończyli na półfinale, gdzie odwet za wyeliminowanie z pucharu zabrali Tigers. Kibice docenili oddanie się Mastersa. Australijczyk był ważnym elementem układani sztabu szkoleniowego oraz został najskuteczniejszym zawodnikiem SGB Championship.
Josh Pickering i Kye Thomson również pokazali się z dobrej strony. Jazda tego pierwszego sprawiła, że znalazł on zatrudnienie w polskich strukturach. Josh został zawodnikiem Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz, ale ma on za sobą próby przebicia się w składzie Cellfast Wilków Krosno. Nic więc dziwnego, że zarząd zdecydował się na pozyskanie kolejnego Australijczyka.
Jacob Hook szykuje się do debiutanckiego sezonu w barwach Monarchs. 19-latek od zawsze marzył o tym, aby rozpocząć swoją przygodę z brytyjskim żużlem. – Moim marzeniem były starty w Wielkiej Brytanii. Myślałem o tym już w zeszłym roku. Porozmawiałem o tym z Darcym Wardem. Powiedział mi, żebym jeszcze odpuścił, przynajmniej na rok. Nie byłem na to gotowy – opowiada Hook dla klubowych mediów Edinburgh Monarchs. – Teraz dorosłem i jestem gotowy, aby wejść na wyższy poziom.
Grudzień oraz styczeń były aktywnymi miesiącami dla australijskich żużlowców. Brali oni udział w kilkunastu turniejach, które przyniosły sporo emocji. Były one też okazją do tego, aby Jacob został przekonany do zmiany otoczenia. – Josh i Sam pomogli mi podczas zawodów w Nowej Południowej Walii. Dużo razem rozmawialiśmy. Z Kye'm znamy się od dłuższego czasu. Mieszkamy bardzo blisko siebie. Cieszę się, że mogę liczyć na ich pomoc. To duży plus, bo nie czuje, że wchodzę do czegoś nieznanego. Opowiadali o Amradale. Dowiedziałem się, że jest to bardzo techniczny tor. Szczerze? Czuje, że jest on podobny do Ipswich. Kye jeździł tam sporo i przyznał mi rację. Także wiem, na co się zapatruje – kończy Hook.
Edinburgh Monarchs rozpoczną sezon 15 kwietnia. Ich rywalem, na domowym obiekcie Armadale, będą Berwick Bandits.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!