Car Gwarant Start Gniezno w meczu 7. kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej pokonał na własnym stadionie Zdunek Wybrzeże Gdańsk 46:44. Najwięcej punktów w szeregach gospodarzy zdobył Adrian Gała (9+2). Przyjezdnym w osiągnięciu zwycięstwa nie pomogła nawet wyborna dyspozycja Mikkela Michelsena i Andersa Thomsena.
Początek meczu należał zdecydowanie do gospodarzy. Gnieźnianie przegrywali starty, ale na dystansie bez większych kłopotów radzili sobie z rywalami. W pierwszej gonitwie spod taśmy słabo wyszedł Marcin Nowak, ale potrafił minąć obu rywali. Podobnie sprawa wyglądała w biegu młodzieżowym. Para gości prowadziła podwójnie, ale do mety szybciej dojechali gospodarze i zrobiło się nieciekawie dla gdańszczan. Nikt przyjeżdżający znad morza nie spodziewał się, że po dwóch wyścigach rezultat będzie dla nich aż tak niekorzystny.
Ośmiopunktowa przewaga beniaminka utrzymała się do dziewiątego biegu. Później do głosu znowu doszli gnieźnianie, którzy w wyścigu dziesiątym wygrali start i pewnie dowieźli do mety 5:1. W tym momencie stało się jasne, że tylko cud może uratować gdańszczan przed piątą w tym sezonie porażką. Końcówka meczu należała do zawodników Zdunek Wybrzeża. Należy wziąć w tym miejscu jednak poprawkę, ponieważ w ostatnich pięciu wyścigach, aż cztery razy pojechał rewelacyjny tego dnia Michelsen. Powodu do zadowolenia ze swojej postawy ma też Anders Thomsen, który w jednym starcie miał dużego pecha, a w pozostałych nie zaznał uczucia porażki z przeciwnikiem. Całkiem pozytywne wrażenie pozostawili po sobie też Michał Szczepaniak i Dominik Kossakowski. Reszta lekko mówiąc zawiodła z Mikkelem Bechem i Oskarem Fajferem na czele. Duńczyk nie mógł dopasować się do gnieźnieńskiego owalu, a kapitan Wybrzeża zawiódł na całej linii na swoim macierzystym torze.
Kluczem do zwycięstwa Car Gwarant Startu Gniezno była równa i skuteczna postawa wszystkich zawodników. Nie bez znaczenia jest fakt, że liderzy w osobie Adriana Gały i Mirosława Jabłońskiego zdobyli (bez bonusów) dziewięć oczek. Taki wynik w przypadku choćby jednej dziury w składzie nie pozwoliłby odnieść zwycięstwa. Popularny "Henio" był blisko osiągnięcia lepszego rezultatu, ale w biegu dwunastym po ostrym ataku Becha, zapoznał się z nawierzchnią toru. Sędzia uznał, że nie było kontaktu i nie zaliczył Gale żadnego punktu. Ważne punkty zdobyli dwaj obcokrajowcy: Krcmar i Pavlic. Nie zabrakło również cegiełki od walecznego Nowaka. Wychowanek Unii Leszno porwał stadion przy Wrzesińskiej w euforię, gdy na linii mety wyprzedził zagubionego Oskara Fajfera. Swój udział w końcowym triumfie mieli również juniorzy gospodarzy, którzy pokazali kawałek dobrego żużla w biegu młodzieżowym.
Gnieźnianie wygrali już czwarty mecz z rzędu, a piąty w tym sezonie. Kibice z pierwszej stolicy Polski już nie muszą bać się o utrzymanie. W głowie działaczy i zawodników na pewno pojawia się nawet myśl, że stać ich na skuteczną walkę o rundę play-off. Na półmetku rundy zasadniczej zajmują drugą pozycję w tabeli, za Speed Car Motorem Lublin. Gdańszczanie są o cztery lokaty niżej. Nad morzem nastroje są minorowe, ale wciąż jest wiara, że uda się rzutem na taśmę wskoczyć do pierwszej czwórki.
Wyniki:
Car Gwarant Start Gniezno: 46
9. Marcin Nowak (2*,2,1*,0) 5+2
10. Jurica Pavlic (3,1*,2,2,0) 8+1
11. Adrian Gała (1*,3,2*,u,3) 9+2
12. Eduard Krcmar (2,1,3,1,1) 8
13. Mirosław Jabłoński (2,2,3,1*,1) 9+1
14. Maksymilian Bogdanowicz (3,1*,1) 5+1
15. Norbert Krakowiak (2,w,0) 2+1
Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 44
1. Mikkel Bech (1,0,2,3,0) 6
2. Michał Szczepaniak (0,2,1*,0,2) 5+1
3. Oskar Fajfer (0,t,0,-) 0
4. Anders Thomsen (3,d,3,2*,2*) 10+2
5. Mikkel Michelsen (3,3,1,3,3,3) 16
6. Dominik Kossakowski (0,3,0,2*) 5+1
7. Marcin Turowski (1,1,0) 2
Bieg po biegu:
1. Pavlic, Nowak, Bech, Szczepaniak 5:1
2. Bogdanowicz, Krakowiak, Turowski, Kossakowski 5:1 (10:2)
3. Thomsen, Krcmar, Gała, Fajfer 3:3 (13:5)
4. Michelsen, Jabłoński, Turowski 2:4 (15:9)
5. Gała, Szczepaniak, Krcmar, Bech 4:2 (19:11)
6. Kossakowski, Jabłoński, Bogdanowicz, Thomsen (d) 3:3 (22:14)
7. Michelsen, Nowak, Pavlic, Kossakowski 3:3 (25:17)
8. Jabłoński, Bech, Szczepaniak, Krakowiak 3:3 (28:20)
9. Thomsen, Pavlic, Nowak, Fajfer 3:3 (31:23)
10. Krcmar, Gała, Michelsen, Turowski 5:1 (36:24
11. Michelsen, Pavlic, Jabłoński, Szczepaniak 3:3 (39:27)
12. Michelsen, Kossakowski, Bogdanowicz, Gała (u) 1:5 (40:32)
13. Michelsen, Thomsen, Krcmar, Nowak 1:5 (41:37)
14. Gała, Szczepaniak, Krcmar, Bech 4:2 (45:39)
15. Michelsen, Thomsen, Jabłoński, Pavlic 1:5 (46:44)
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!