Dziesiątego grudnia, opublikowano decyzję Zespołu ds. Licencji Ligowych w Sporcie Żużlowym na sezon 2025. Znamy szczegóły, kto otrzymał jaki rodzaj licencji.
Już od dłuższego czasu cała żużlowa Polska czekała na ten moment. Wyczekiwano z niecierpliwością, kto dostanie zezwolenie na jazdę w lidze? Kto takiego zezwolenia nie otrzyma? Co z sytuacją Stali Gorzów? Wczoraj poznaliśmy odpowiedzi na te nurtujące pytania. Sytuacja licencyjna na sezon 2025 prezentuje się następująco:
PGE Ekstraliga
Platinum Motor Lublin – licencja warunkowa z odstępstwem
Bayersystem GKM Grudziądz – licencja warunkowa z odstępstwem
Betard Sparta Wrocław – licencja warunkowa
ebut.pl Stal Gorzów – licencja nadzorowana
Włókniarz Częstochowa – licencja zwykła z odstępstwem
Innpro ROW Rybnik – licencja warunkowa
KS Apator Toruń – licencja warunkowa z odstępstwem
Stelmet Falubaz Zielona Góra – licencja zwykła
Zaskoczeniem jest, że na najwyższym poziomie ligowym w Polsce, wyłącznie jeden klub spełnił wszystkie formalności. Jest to Stelmet Falubaz Zielona Góra. Warto jednak pamiętać, że licencja warunkowa nie oznacza końca świata. Najczęściej są to jakieś drobne niedociągnięcia w dokumentacji. Dla przykładu Fogo Unia Leszno startująca na poziomie zaplecza PGE Ekstraligi nie otrzymała licencji zwykłej, ponieważ jak informuje w swoich mediach społecznościowych – decyzja spowodowana jest terminem przeglądu bandy dmuchanej oraz dostarczenia umowy z MOSiR na korzystanie ze stadionu w 2025 roku.
Stal Gorzów pod nadzorem
Największą niespodzianką zdecydowanie jest decyzja o przyznaniu licencji nadzorowanej ebut.pl Stali Gorzów. Wszyscy zastanawiali się, czy jeśli klub jest tak zadłużony, to będzie w stanie otrzymać licencję na starty. Okazuje się, że tak. Jeśli doszukiwać się powodów, skąd ten pozytywny odzew komisji, możemy posiłkować się słowami prezesa PGE Ekstraligi – Wojciecha Stępniewskiego. Ten zapytany na platformie X (dawniej Twitter) o powody przyznania licencji ebut.pl Stali Gorzów zaznaczył, że PGE Ekstraliga nie podejmuje takich decyzji, ale to nie oznacza, że żółto-niebiescy mogą już spać spokojnie. Przed nimi jeszcze masa pracy, by ostatecznie wystartować w elicie.
– Stal Gorzów spłaciła swoje zobowiązania licencyjne. A pozostałe zamieściła w programie naprawczym. I jeśli Radni z Gorzowa pochylą się nad nim z dobrą wolą to Stal będzie miała najgorsze za sobą. A jeśli nie to Prezes Wróbel nie będzie miał wyjścia innego niż upadłość.
Metalkas 2. Ekstraliga Żużlowa
Cellfast Wilki Krosno – licencja warunkowa
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – licencja warunkowa z odstępstwem
Arged Malesa Ostrów – licencja warunkowa z odstępstwem
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań – licencja warunkowa z odstępstwem
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – licencja warunkowa z odstępstwem
Texom Stal Rzeszów – licencja warunkowa z odstępstwem
Fogo Unia Leszno – licencja warunkowa
Autona Unia Tarnów – licencja nadzorowana
Unia Tarnów niczym Stal Gorzów
Sytuacja na zapleczu PGE Ekstraligi wcale nie wygląda lepiej niż w elicie. Żaden klub nie wywiązał się w 100% ze swoich obowiązków względem startów na 2025. Ponownie jednak drużyny nie mają powodów do zmartwień. Wszyscy z wyjątkiem Autona Unią Tarnów. Zespół z województwa małopolskiego podobnie jak ebut.pl Stal Gorzów otrzymał licencje nadzorowaną. Możemy zatem wnioskować, że tak jak w przypadku Gorzowa, Tarnów spłacił zaległości względem zawodników, by otrzymać licencje. Jednak wciąż są tam jakieś długi i zobowiązania.
Krajowa Liga Żużlowa
Wybrzeże Gdańsk – licencja warunkowa
Ultrapur Start Gniezno – licencja warunkowa z odstępstwem
Optibet Lokomotiv Daugavpils – licencja zwykła z odstępstwem
Kolejarz Opole – odmowa przyznania licencji
Trans MF Landshut Devils – licencja zwykła
Speedway Kraków – licencja warunkowa
Polonia Piła – odmowa przyznania licencji
Dwa kluby bez licencji na 2025!
Tutaj sytuacja jest wręcz dramatyczna. Zarówno Polonia Piła, jak i Kolejarz Opole nie otrzymali licencji na starty w KLŻ na sezon 2025. Czy to oznacza, że kluby nie przystąpią do rozgrywek w następnym roku? Nie do końca. Kluby mają prawo odwołać się od decyzji. Jak pamiętamy na przykładzie Unii Tarnów, gdy tam już miało być po wszystkim, po tym, jak odmówiono awansu klubowi z Tarnowa do Metalkas 2. Ekstraligi. Klub odwołał się od decyzji i wywalczył sobie awans. Dlatego nie wszystko stracone dla ośrodków z Piły i Opola.
Sytuacja Kolejarza jest o tyle ciekawa, ponieważ działacze jeszcze w listopadowym oświadczeniu informowali o spłacie wszystkich zawodników. Tymczasem decyzją PZM nie otrzymali licencji w pierwszym terminie. Zgadzałoby się to z faktem, że Paweł Miesiąc niedawno rozwiązał umowę z Kolejarzem Opole za niewykonywanie zobowiązań finansowych. Więcej na ten temat przeczytają państwo TUTAJ. W przypadku PKS Polonii Piła sytuacja ma się podobnie. Dopiero gdy ekipa z wielkopolski upora się z zaległościami, będzie mogła odwoływać się od pierwotnej decyzji Komisji Ds. Licencji.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!