Czas na kolejny dzień okienka transferowego w Wielkiej Brytanii. Na bardzo ważny ruch zdecydowali się działacze Edinburgh Monarchs.
Mowa tu o Justinie Sedgmenie, który wraca do drużyny "królewskich". Australijczyk dwukrotnie wygrał ligę w szkockim teamie w latach 2014-2015. Teraz przyszło mu wrócić do dawnego zespołu, po roku rozbratu z ligą brytyjską.
– Chciałem wrócić do Edynburgu i ponownie wykonać kawał dobrej roboty. Klub potrzebuje, by atmosfera z okresów mistrzowskich ponownie wróciła. Patrząc z boku, ostatnio nie wyglądało to jak w moich czasach. Najwyższy moment ponownie to zmienić – powiedział Sedgmen.
Australijczyk jest jednym z zawodników, którzy po bardzo szumnych zapowiedziach, nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Zaowocowało to tym, że wciąż stosunkowo młody zawodnik nie podpisał żadnego kontraktu w Polsce.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!