Michael Palm Toft doznał urazu braku po środowym spotkaniu Plymouth Gladiators z Poole Pirates. Do sieci wyciekło nagranie z wypadku 31-latka, który zaliczył solidny kontakt z dmuchaną bandą.
Michael Palm Toft doznał urazu barku podczas środowego meczu w SGB Championship. Drużyna Duńczyka – Plymouth Gladiators podejmowała utytułowanego rywala z Poole. Do upadku Palm Tofta doszło w siódmym biegu zawodów. Winowajcą całego zamieszania został Richard Lawson.
OGLĄDAJ SPEEDWAY GRAND PRIX POLSKI W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM W EUROSPORT EXTRA W PLAYER.PL!
Jak widać na nagraniu, Lawson i Palm Toft równo walczyli o pozycję. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy zawodnik Poole Pirates znacznie poszerzył swój tor jazdy. Duńczyk stracił panowanie nad maszyną i poleciał w dmuchaną bandę ze znaczą prędkością. 31-latek nie zdołał puścić kierownicy od motocykla.
Jednakże wstał on po upadku o własnych siłach. Jedynie trzymał się dłonią za bark, ale sam fakt, ze po takim wypadku zdołał on normalnie wrócić do parku maszyn jest niewiarygodny. Duńczycy są twardzi i nie ma co tego negować. Palm Toft został wycofany z jazdy.
Mecz zakończył się podziałem punktów. Richard Lawson uratował remis, ale można się zastanawiać, co by było, gdyby Palm Toft pozostał sprawnym. Uraz Duńczyka sprawia, że nie wystąpi on w debiutanckim spotkaniu dla PSŻ-u Poznań. Byłoby to jego pierwsze spotkanie w polskiej lidze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!