Dość sporym zaskoczeniem może być nie tyle informacja o organizacji turnieju przez niemiecki klub z Wittstock, co fakt, że znajdą się na nim kibice.
Jak wiadomo, w Niemczech obowiązuje do końca sierpnia zakaz organizowania imprez masowych. Jedynymi do tej pory zawodami żużlowymi był „Turniej Duchów" zorganizowany w Miśni. Na tym wydarzeniu nie było mowy jednak o żadnych widzach – wstęp mieli tylko uczestnicy, ich teamy, obsługa toru, lekarze oraz wcześniej akredytowani przedstawiciele mediów. Jak wynikało z rozmowy przeprowadzonej z Ronnym Weisem, niemieckie kluby są w ciężkiej sytuacji, gdyż robienie imprez bez udziału publiczności jest dla ich budżetów wręcz niemożliwe.
Jak się okazało, MSC Wölfe Wittstock, który w tym sezonie wystartuje w polskiej 2. Lidze Żużlowej, przekazał informację o pierwszych zawodach na ich obiekcie. Wydarzenie będzie w formie meczu pomiędzy miejscowym klubem, a reprezentacją „Reszty Niemiec”. Impreza zaplanowana jest na 11 lipca na godzinę 20:00.
Organizatorzy podali, że na stadion wejdzie 1000 widzów. Być może Frank Mauer załatwił specjalne zezwolenie, o którym mówił w rozmowie z naszym portalem Krzysztof Hyjek – ojciec Patricka, zawodnika klasy 250cc. Rozpoczął się już proces rezerwacji biletów. Wystarczy to zrobić poprzez wysłanie wiadomości na adres Presse@speedwayteam-wittstock.de, podanie w niej danych kontaktowych i liczby zamawianych wejściówek.
Obsada będzie wybierana przez miejscowego żużlowca – Mirko Woltera, któremu niedawno zginął tragicznie siedemnastoletni syn – Justin Lee Wolter. Jemu również zostanie poświęcona chwila pamięci.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!