103. Derby Ziemi Lubuskiej nie zawiodły oczekiwań kibiców. Dla jednego z zawodników gości był to debiut w takim wydarzeniu.
Debiut w derbach
Takich emocji właśnie brakowało w Ekstralidze. Niedzielne starcie Falubazu Zielona Góra ze Stalą Gorzów dostarczyło ich aż nadto. Dla Oskara Palucha to spotkanie było premierowe, jeśli chodzi o derby. 17-latek wywalczył 4 „oczka” i pozostawił po sobie dobre wrażenie. Ta zdobycz mogła być jeszcze większa, gdyby nie przerwany bieg dziesiąty, w którym jechał na pierwszym miejscu.
—> CANAL PLUS ONLINE – Sprawdź ofertę już teraz! <—
– To były moje pierwsze derby w życiu. Miałem trochę pecha, ale koniec, końców dorzuciłem 4 punkty do dorobku drużyny. Szkoda tego dziesiątego biegu, ponieważ miałem świetny start przy pierwszym podejściu, a w drugim spaliło mi się sprzęgło – tłumaczy Oskar Paluch w rozmowie z mediami klubowi.
Mecz przyjemny dla oka
Jak zaznacza wychowanek żółto-niebieskich, nawierzchnia była przygotowana znakomicie i sprzyjała rywalizacji na torze. Już w początkowej fazie zawodów swą prędkość można było rozwijać zewnętrzną częścią toru, lecz konieczne było odpowiednie dopasowanie motocykla.
– Najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Tor dynamicznie się zmieniał, ale już bardzo wcześnie dało się wynieść pod bandy. Motocykl musiał „wyciągać” – stąd trzeba było dobrze zbilansować moc – kończy Oskar Paluch.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!