Trans MF Landshut Devils sensacyjnie zakończy fazę zasadniczą w pierwszej czwórce. Bawarczycy nadal walczą jednak o podium. Ich rywalami będzie ekipa Abramczyk Polonii Bydgoszcz, która ma problemy z domowymi spotkaniami.
Beniaminek to synonim zaskoczenia
Trans MF Landshut Devils poszli tropem Cellfast Wilków Krosno. Krośnianie, jako beniaminek, zaskakiwali wszystkich swoją formą na torze. Zeszły sezon zakończyli oni finałową potyczką z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski, co było idealnym podsumowaniem kampanii Wilków.
Devils sensacyjnie awansowali do eWinner 1. Ligi i sensacyjnie awansowali do fazy play-off. Bawarczykom wróżono głównie walkę o utrzymanie, ale podopieczni Sławomira Kryjoma celują znacznie wyżej. Liderzy – Kai Huckenbeck oraz Dimitri Bergé, wraz ze wsparciem młodego gwiazdora – Norick Blödorna notują znakomite wyniki.
Devils i ich wyjazdowa bolączka
One-Solar Arena w Landshut to swego rodzaju forteca. Teren tak trudny jak niegdyś domowy tor Lokomotivu Daugavpils, na którym męczyli się najlepsi. Jednakże wyjazdowa forma niemieckiego zespołu jest nieco gorsza od tej prezentowanej na domowym torze. Tylko w Łodzi odnieśli oni zwycięstwo, gdzie pozostałe spotkania kończyły się porażkami. Zatem można sugerować, że Devils będą musieli stanąć na wyżynach swoich umiejętności, aby pokazać się z dobrej strony. Pomóc może Kai Huckenbeck. Zanim trafił on do Landshut, Niemiec był ważnym ogniwem Polonii Bydgoszcz w sezonie 2020. Swoje doświadczenie z bydgoskim owalem zebrał również Dimitri Bergé.
Polonia chce awansu
Abramczyk Polonia Bydgoszcz wręcz pragnie powrócić do najwyższej klasie rozgrywkowej. Od zeszłego sezonu mówi się o tym, jak wielkie parcie jest na wywalczenie awansu. Nie bez powodu ściągnięto Kennetha Bjerre, Mateja Žagara czy Adriana Miedzińskiego. Cała trójka daje z siebie wszystko, aby bydgoski owal ponownie zawitał w Ekstralidze. Duńczyk znacznie przewyższa eWinner 1. Ligę Żużlową, co dobitnie pokazują wyniki. Słoweniec nie ma takiej powtarzalności, co Kenneth Bjerre. Matej ma również problemy na Wyspach, gdzie poza National Speedway Stadium (domowy tor Belle Vue Aces) ciężko jest mu osiągnąć dwucyfrowy wynik punktowy. Miedziński wykonuje swoją pracę z dokładnością, której potrzeba było Polonii. Prawda jest taka, że oczy zwrócone są na Wiktora Przyjemskiego. Młodzieżowiec ma podobno przedłużyć swoją umowę z macierzystym klubem.
Przyjemski może wskoczyć za słabszego zawodnika. Zmieniał Olega Michaiłowa czy innych żużlowców, a na domowym torze nie ma sobie równych. Wiktor ma talent, a Polonia potrafi go wykorzystać.
Problemem jest jednak domowy tor. Polonia ledwo pokonała H.Skrzydlewska Orła Łódź czy Aforti Start Gniezno. Raczej nie wypada, aby potentat do awansu ledwo wygrywał ze słabszymi zespołami. Działacze musieli zatem podziałać. Czy pierwsze zmiany zauważy w niedzielne popołudnie?
Przedmeczowe perturbacje
Kim Nilsson nie wspomoże swojego zespołu. W awizowanym składzie pojawił się Mario Niedermeier, ale bardzo możliwe, że w jego miejsce pojawi się Valentin Grobauer. Co więcej, przed meczem zawieszony został Mads Hansen. Klub jednak szybko zadziałał, przez co GKSŻ wydał komunikat o tym, że Hansen nie podlega karze. Nadal nie będzie Martina Smolinskiego.
Mecz zaplanowany jest na niedzielę (24 lipca). Początek o godz. 14. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Trans MF Landshut Devils bronią punktu bonusowego. W pierwszym meczu to Bawarczycy wygrali 47:43.
Awizowane składy:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Kenneth Bjerre
10. Daniel Jeleniewski
11. Matej Žagar
12. Oleg Michaiłow
13. Adrian Miedziński
14. Wiktor Przyjemski
15. Przemysław Konieczny
16.
Trans MF Landshut Devils:
1. Kai Huckenbeck
2. Mario Niedermeier
3. Erik Riss
4. Mads Hansen
5. Dimitri Bergé
6. Norick Blödorn
7. Erik Bachhuber
8.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!