Betard Sparta Wrocław po zwycięstwie nad Fogo Unią Leszno zaznaczyła swoją chęć udziału w fazie play-off, przez co w ligowej tabeli robi się coraz ciaśniej. Ojcem sukcesu Spartan niewątpliwie jest trener drużyny - Dariusz Śledź.
Szkoleniowca drużyny z Dolnego Śląska najbardziej cieszyć może powracająca forma Maxa Fricke'a, który zaprezentował się dobrze i zdobył w niedzielnym meczu 9 punktów z bonusem. Jak Dariusz Śledź ocenił starcie z Mistrzem Polski? – To był bardzo ciężki mecz, lecz myślę, że też bardzo emocjonujący dla kibiców. Tu był cios za ciosem, tak mogło się wydawać, że innych wyników jak 5:1 to tutaj nie było. Cieszę się z końcowej wygranej, daje nam ona nadzieję na przyszłość, że możemy jechać dobrze i wygrywać z każdym.
We Wrocławiu nie wpadają w huraoptymizm i z pokorą drużyna Betard Sparty przystąpi do kolejnego meczu z Eltrox Włókniarzem Częstochową. – Musimy być maksymalnie skoncentrowani i podejść do tego spotkania tak jak do każdego innego. Cieszymy się, ale dzisiejszy mecz musimy traktować już jako historię. Przed nami treningi i przygotowania do dalszej części sezonu – wyjaśnia trener Śledź.
Niedzielne zwycięstwo Spartan, jest pierwszym od 2017 z Fogo Unią. Kibice we Wrocławiu z pewnością mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wyrównana dyspozycja zawodników okazała się kluczem do sukcesu. Jak przekonuje Dariusz Śledź – „w drużynie jest ogromny potencjał i chęć wygrywania”.
Źródło: wts.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!