Damian Ratajczak to kolejny talent, który wypłynął spod trenerskiego oka Romana Jankowskiego. W minionym sezonie wychowanek Unii Leszno miał wiele powodów do radości, a w rozmowie z naszym portalem podsumowuje dotychczasowe starty, ocenia swoje postępy i chwali atmosferę w drużynie oraz szkoleniowców.
Młodzieżowiec z Wielkopolski dość niespodziewanie wygrał rundę Nice Cup w Toruniu i skradł serca wielu kibicom czarnego sportu. Czy po przejściu Dominika Kubery i Szymona Szlauderbacha w szeregi seniorskie znajdzie się miejsce dla Damiana Ratajczaka w barwach Fogo Unii?
Błażej Kordiak (speedwaynews.pl): – Jak podsumujesz sezon 2020? Zrealizowałeś postawione przed sobą cele? Może ten rok Ciebie coś nauczył?
Damian Ratajczak: – Myślę, że cele zostały zrealizowane. Sezon 2020 dał mi odpowiedzi na wiele pytań i dość sporo mnie nauczył. Zdobyłem dużą porcję doświadczenia jeżdżąc z najlepszymi juniorami.
– Jak sprzętowo ocenisz ubiegły sezon? Czeka Cie dużo zmian?
– Sprzętowo oceniam dobrze swoje starty w każdych zawodach. Na przyszły sezon planujemy drobne korekty i ogólne "dosprzętowienie".
– Udało Ci się wygrać Nice Cup w Toruniu i odjechać wiele fantastycznych wyścigów. Jaka jest Twoja recepta na sukces? Rośnie nam nowy talent juniorski?
– Cieszę się bardzo, że udało mi się wygrać te zawody. Konkretnej recepty na sukces to nie mam, bo gdyby taka była, to było by to wszystko za łatwe. Na pewno ciężką prącą można zacząć osiągać sukcesy i tego się trzymam. Ja nie uważam siebie za wielki talent, trzymam się tego, że lepiej swoją wartość i umiejętności wole udowodnić na torze niż za dużo coś powiedzieć.
– Pierwsze skojarzenie ze słowem Ekstraliga? Chciałbyś spróbować swoich sił w najwyższej klasie rozgrywkowej? Jesteś gotowy na poważne ściganie?
– Co mi przychodzi do głowy, to najlepsza żużlowa liga świata itd. Jeśli udowodnię to swoją postawą na torze to na pewno chętnie bym chciał spróbować swoich sił w PGE Ekstralidze. Sprzętowo jestem przygotowany na 100%, a fizycznie cały czas pracujemy na sali, by być jak najlepiej przygotowanym do następnego sezonu.
– Stajesz się popularny w mediach społecznościowych. Kibice mocno Cię wspierają. Jak się z tym czujesz?
– Nie myślę o tych rzeczach, tylko skupiam się na przygotowaniu do sezonu, by być w 110% gotowym. Cieszę się z tego powodu, że są ludzie którzy kibicują mojej osobie, ale nie ma co popadać w hurraoptymizm tylko robić swoje.
– Wiele zawdzięczasz w swojej dotychczasowej karierze Romanowi Jankowskiemu. Jak wygląda szczegółowo Wasza współpraca?
– Bardzo dużo zawdzięczam trenerowi Romanowi Jankowskiemu, ale także trenerowi Piotrowi Baronowi. Z trenerem Romanem od początku złapaliśmy super kontakt między sobą i rewelacyjnie się dogadujemy .
– No właśnie. W czym tkwi sekret fantastycznej atmosfery w szeregach Fogo Unii?
– Nie ma co tu za dużo mówić. Po prostu żyjemy ze sobą w przyjaznych relacjach jak jedna, wielka rodzina. Mamy nadzieję, że przelewamy to na tor i dobre wyniki sportowe.
– Co sądzisz o odejściu z Fogo Unii Leszno Dominika Kubery i Bartosza Smektały? Miałeś dobry kontakt z chłopakami?
– Nie mi oceniać transfery. Ja ze swojej strony życzę chłopakom powodzenia w nowych klubach i trzymam za nich kciuki, by im dobrze poszło. Z Bartkiem i Dominikiem miałem bardzo dobry, koleżeński kontakt. Zawsze mogłem liczyć na cenne podpowiedzi od nich. Świetni żużlowcy i doskonali koledzy.
– Jason Doyle w Lesznie – hit czy kit?
– Jason to Mistrz Świata. Z pewnością jest bardzo dobrym żużlowcem i stanie się jednym z liderów leszczyńskiej drużyny.
-Jakie cele stawiasz przed sobą na sezon 2020? Jakie jest Twoje największe marzenie z nim związane?
– Nie chcę zapeszać, więc cele i marzenia pozostawię dla siebie. Na pewno są one ambitne.
– Dziękuję za wywiad. Jako portal speedwaynews.pl życzymy wielu sukcesów i wspaniałych, żużlowych emocji.
– Również bardzo dziękuję. Chciałbym podziękować także rodzicom, bratu i trenerom za wsparcie w zeszłym sezonie i pozdrowić wszystkich kibiców.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!