Arged Malesa Ostrów Wielkopolski rozpoczyna rundę rewanżową na domowym obiekcie. Rywalem beniaminka będzie Moje Bermudy Stal Gorzów, która w ostatnich dniach przeżywa bardzo trudne chwile. Czy ostrowianie skorzystają na tym zamieszaniu i zapiszą na swoim koncie pierwsze punkty?
W obliczu tego, co obecnie dzieje się w świecie żużla spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim zostało nieco odsunięte na drugi plan. Prezes Stali został bowiem zatrzymany i usłyszał zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy, a sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla podejrzanego. Klub jednak funkcjonuje normalnie i już w piątkowy wieczór przy blasku jupiterów zmierzy się z Arged Malesą Ostrów.
Jak to wpłynie na przygotowania Stali?
Ostatnie dni z pewnością są ciężkie dla klubu, lecz nie powinno mieć to wpływu na dyspozycję poszczególnych zawodników. Zagadką może być co najwyżej atmosfera w zespole, bo tego typu informacje dotyczące prezesa zespołu z pewnością pozostawiają zawodnikom z tyłu głowy nutkę niepewności. Teraz zadaniem sztabu szkoleniowego, a przede wszystkim trenera jest, żeby drużynę jak najbardziej zmobilizować
Skupmy się jednak na stronie sportowej
Gorzowianie jadą do Ostrowa Wielkopolskiego w wiadomym celu i z pewnością będą chcieli dopiąć swego wygrywając z beniaminkiem i dopisując do swojego konta cenne trzy oczka. Na czele gorzowskiej ekipy stoi Bartosz Zmarzlik, który kolejny sezon z rzędu znakomicie radzi sobie na ekstraligowych torach. Lider cyklu Grand Prix nie przywykł do porażek, a tylko raz w sezonie 2022 w PGE Ekstralidze dojechał na ostatnim miejscu.
Ponadto zespół posiada w swoich szeregach zagraniczny duet w postaci Martina Vaculika, Andersa Thomsena. Słowak po problemach na początku sezonu wrócił na właściwe tory. Solidne występy notuje Duńczyk, który poniżej pewnego poziomu nie schodzi dowożąc co mecz bardzo ważne punkty dla drużyny. Ponadto w świetnej dyspozycji jest Szymon Woźniak, który ma obecnie drugą średnią w swoim zespole.
Piętą achillesową Moje Bermudy Stali jest natomiast z pewnością postać Patricka Hansena. Duńczyk, choć dużo pracuje nad sprzętem to odstaje wynikami od starszych kolegów. Teraz zawodnik wraca na tor, na którym do czerwoności rozgrzewał kibiców. W dużej mierze dzięki występom właśnie w Ostrowie Wielkopolskim zauważyli go działacze zespołu dla którego ściga się obecnie.
Niewiadoma w Ostrowie
W kuluarach można usłyszeć o tym, że do startu w piątkowym meczu przygotowywany jest Grzegorz Walasek. Trener Mariusz Staszewski nie ukrywał podczas konferencji prasowej, że krajowy lider Ostrovii lada moment usiądzie na motocyklu, lecz nie potwierdził tych doniesień. – Grzegorz jest już praktycznie gotowy do jazdy i może wkrótce zobaczymy go na torze. – powiedział szkoleniowiec Arged Malesy Ostrów.
W ostatnich meczach z niezłej strony pokazuje się Oliver Berntzon. Szwed wprawdzie nie robi dwucyfrowych wyników, ale jest jednym z kluczowych zawodników Arged Malesy Ostrów. Na domowym owalu nieźle radzi sobie Tomasz Gapiński, który dotąd był na Stadionie Miejskim jednym z jaśniejszych punktów w talii Mariusza Staszewskiego. Jeśli postawa tej dwójki będzie dobra, a „swoje” pojedzie również lider ostrowian – Chris Holder to wcale nie jest powiedziane, że gorzowianie nbez problemu rozprawią się z gospodarzami.
Gorzowski debiut i problem ostrowian
Z dniem 7 czerwca szesnaście lat ukończył Oskar Paluch, czyli ogromna nadzieja gorzowskiego żużla. Oznacza to, że od tej chwili może startować w rozgrywkach o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Jego debiut w PGE Ekstralidze wypadnie właśnie na mecz w Ostrowie.
W kwestii formacji młodzieżowej tyle powodów do optymizmu nie mają ostrowianie, od których z pewnością oczekiwano przed sezonem więcej. Sebastian Szostak i Jakub Krawczyk w poprzednim sezonie byli najlepszym młodzieżowym duetem w eWinner 1. Lidze. W tym roku natomiast są najgorzej punktującymi juniorami w PGE Ekstralidze. Światełko w tunelu pojawiło się co prawda po meczu z Motorem Lublin, gdy Jakub Krawczyk pokonał Wiktora Lamparta i Mateusza Cierniaka, ale wyniki Sebastiana Szostaka, choćby w środowym turnieju Zaplecza Kadry Juniorów nie napawają optymizmem. W Ostrowie Wielkopolskim mają nadzieję na przełamanie w spotkaniu z tak silnym rywalem jakim jest Stal.
Wydaje się natomiast, żemiejsce w składzie na pozycję zawodnika do lat 24wywalczył sobie Matias Nielsen, który z dobrej strony pokazał się przed tygodniem w Gorzowie, a w ostatnim meczu U24 Ekstraligi z Motorem Lublin wywalczył komplet punktów.
Początek spotkania Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – Moje Bermudy Stal Gorzów zaplanowano na piątek, 10 czerwca na godzinę 20:30.
AWIZOWANE SKŁADY:
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski:
9. Oliver Berntzon
10. Tomasz Gapiński
11. Grzegorz Walasek
12. Matias Nielsen
13. Chris Holder
14. Jakub Krawyczk
15. Sebastian Szostak
16.
Moje Bermudy Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Martin Vaculík
4. Patrick Hansen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Mateusz Bartkowiak
7. Oskar Paluch
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!