Na dość nietypowe zakończenie sezonu 2022 zdecydowali się włodarze jednego z czeskich klubów żużlowych. Na ich stadionie postawiono cyrk. Dzięki temu teren obiektu będzie odwiedzany przez mieszkańców miasta aż do połowy listopada.
Dzikie zwierzęta na żużlu? To trochę jak czeski film!
Kto powiedział, że arena speedwaya musi służyć tylko do jazdy motocyklami w lewo? Z takiego założenia wyszli włodarze obiektu żużlowego przy ulicy Letniej w Libercu. W czasie, gdy na emocje związane z „czarnym sportem” trzeba poczekać aż do wiosny, postanowiono o przedłużeniu użyteczności stadionu. Wewnątrz toru usadowił się Cirkus Berousek. Namioty cyrkowe i dzikie zwierzęta będą przebywać tam aż do 13 listopada. Do odwiedzania zachęcają miejscowi działacze Plocha draha Liberec, którzy zamieścili nawet plakaty na facebook’owej stronie.
Coś wesołego na smutne zakończenie sezonu
Cyrk Berousek z pewnością będzie pozytywną trakcją dla miejscowych fanów speedwaya i nie tylko. Sezon w wykonaniu tamtejszej drużyny nie należał jednak do udanych. Ekipa Aforti Startu Gniezno – Liberec zakończyła zmagania w czeskiej Extralidze na ostatniej, czwartej lokacie. W finałowej rundzie rozegranej 16 października, wieńczącej sezon w Libercu, gospodarze nie zdołali poprawić swojego drużynowego dorobku. Nie jest też pewna współpraca na przyszły rok z klubem z Gniezna, odkąd swojej roli nie pełni Błażej Skrzeszewski. To właśnie on odpowiadał za bardzo dobre kontakty drużyny z pierwszej stolicy Polski ze stroną czeską.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!