Polski Związek Motorowy opublikował w ostatnich dniach komunikat, który potwierdzał pierwszy raz w tym sezonie przynależności klubowe. To standardowe działanie, które ma na celu wyeliminowanie nieścisłości.
W komunikacie oznaczonym numerem czwartym przedstawiono zawodników, którzy mają ważne kontrakty w klubach oraz, którzy parafowali w listopadowym okienku transferowym stosowne dokumenty. Dowiedzieliśmy się również, że dwóch zawodników z północy kraju jednak nie zakończyło swoich karier, a związało się z klubami, które na co dzień nie ścigają się w rozgrywkach ligowych.
Na kontrakt w klubie SSSM Stal Toruń zdecydował się junior – Mateusz Adamczewski, który w minionym sezonie reprezentował barwy Kolejarza Opole. Zawodnik miał w tracie trwania rozgrywek prawie trzymiesięczną przerwę i choć wrócił na młodzieżowy turniej w Toruniu to wielu zastanawiało się czy to nie były dla niego ostatnie zmagania, ponieważ w listopadzie żaden z klubów nie ogłosił go swoim jeźdźcem.
Z kolei z klubem BTŻ Polonia Bydgoszcz umowę podpisał – Mikołaj Curyło. Wychowanek Gryfów sporadycznie pojawiał się na torze, w lidze nie było mu dane pojeździć, a Jerzy Kanclerz w rozmowie z naszym korespondentem mówił, że z jego wiedzy wynika, iż jego oraz Damiana Adamczaka i Oskara Ajtnera-Golloba na torze więcej już nie zobaczymy.
Nieco większym zainteresowaniem być może będzie cieszył się Adamczewski, ponieważ jego atutem jest to, iż ma status juniora, więc dla wielu klubów może to być bardzo ważny ruch, choćby aby wypełnić skład na zmagania Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!