Ten sezon dla bydgoskiej Polonii nie był nawet przyzwoity. Osiem punktów po fatalnym początku i przedostatnie miejsce w najniższej klasie rozgrywkowej. Choć sytuacja wydawałby się niezbyt kolorowa to liderzy chcą zostać.
Fatalnie rozpoczął się sezon dla bydgoskiej Polonii. Macierzysty klub Tomasza Golloba w trzech pierwszych spotkaniach został rozjechany przez rywali – Stal Rzeszów, OK Kolejarz Opole oraz Stainer Unię Kolejarz Rawicz. Niewiele brakło do zwycięstwa w 4. kolejce u siebie przeciwko Iveston PSŻ Poznań, lecz na pierwsze punkty przyszło im czekać do 20 maja, gdy w Bydgoszczy poległ krośnieński KSM.
W dalszej części sezonu podopieczni Jerzego Kanclerza ugrali jeszcze sześć punktów – wygrali w Krośnie inkasując bonus oraz triumfowali walkowerem u siebie nad Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. Taki rezultat pozwolił zająć tej ekipie dopiero przedostatnie miejsce w 2. Lidze Żużlowej. Nieudany sezon drużyny powoduje zapewne, że niektórzy jeźdźcy na brak ofert nie narzekają. Najgłośniej mówi się obecnie o ofertach dla Tomasza Orwata, którym zainteresowane mają być kluby Get Well Toruń i Zdunek Wybrzeże Gdańsk. W miejsce juniora do Gdańska miałby z kolei powędrować Dominik Kossakowski.
Łakomym kąskiem dla klubów z Nice 1. Ligi Żużlowej może być Indywidualny Wicemistrz Świata na długim torze – Dimitri Berge, lecz jak przekazują nam w klubie jest szansa, że Francuz zostanie na jeszcze jeden sezon. Tak samo jak Rene Bach, którzy wyrazili chęć dalszej współpracy. Umowy z klubem ważne mają z kolei Valentin Grobauer oraz Matic Ivacic, więc z nimi pozostaje kwestia dogadania się ws. aneksu. Pytanie też czy będą chcieli zostać patrząc na ich niedużą ilość startów. Niemiec pojechał w czterech spotkaniach, a Słoweniec w sześciu. Z drugiej strony nie gwarantują oni poziomu, by inne kluby zapewniły im satysfakcjonującą liczbę startów.
Kontrakty z Polonią mają aktualne także juniorzy – Tomasz Orwat oraz Mateusz Jagła. Ten drugi najpewniej zostanie, a co z pierwszym pozostaje czekać. Działacze będą próbowali zatrzymać Orwata, ale łatwo nie będzie. Niezależnie od przyszłości zwycięzcy Nice Cup 2018 będzie trzeba do Bydgoszczy ściągnąć młodzieżowców. Adeptka z Żołędowa mogąca rozwijać się w Polonii przeniosła się do Betard Sparty. Wobec tego na chwilę obecną w kadrze jest jeden pewny junior, a przynajmniej potrzeba ich czterech. Jerzy Kanclerz nie ukrywa, że chciałby mieć w swoim zespole młodzieżowca na miarę Tomasza Orwata, którego stać na dobre wyniki w 2. Lidze Żużlowej.
Sporym znakiem zapytania jest seniorska formacja krajowa. W tym sezonie tworzyli to zestawienie – Damian Adamczak, Oskar Ajtner-Gollob, Mikołaj Curyło oraz Michał Piosicki. Nowy prezes zapowiada zakontraktowanie w listopadzie dwójki nowych Polaków. To może oznaczać większą rywalizację lub chęć zakończenia z niektórymi współpracy.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!