Wszystko wskazuje na to, że w drużynie Get Well Toruń będzie spora rewolucja w składzie. Jak przekazał w poniedziałek Przemysław Termiński, najpewniej zestawienie przewietrzone zostanie dość mocno.
W sezonie 2019 w barwach Get Well Toruń oglądaliśmy dwójkę byłych Indywidualnych Mistrzostw Świata – z 2012 roku czyli Chrisa Holdera oraz z roku 2017 – Jasona Doyle'a. Dodatkowo w klubie z Grodu Kopernika ścigał się brązowy medalista FIM Speedway Grand Prix sprzed sześciu lat – Niels Kristian Iversen czy utalentowany Jack Holder i doświadczeni – Rune Holta z Norbertem Kościuchem. Formację juniorską najczęściej tworzyli Igor Kopeć-Sobczyński z Maksymilianem Bogdanowiczem, a swoje szanse dostawał także Filip Nizgorski.
Od kilku tygodni mówi się, że w składzie klubu z Torunia dojdzie do sporych zmian. Potwierdził to poniekąd Przemysław Termiński, który w magazynie żużlowym Eleven Sports przekazał, że prawdopodobnie nie ujrzymy nikogo z obecnego składu w przyszłym roku, choć Chris Holder dostał propozycję nowego kontraktu. Właściciel nie ukrywał również na antenie, że chciałby z powrotem w składzie wychowanków – Pawła Przedpełskiego oraz Adriana Miedzińskiego.
Wiemy już, że dogadany jest menedżer oraz pierwsza dwójka zawodników, lecz Przemysław Termiński nie chciał zdradzić nazwisk. Pytany o Tomasza Bajerskiego, Davida Bellego czy przede wszystkim budowę składu na przyszły sezon zdradził jedynie, że najstarszy zawodnik w zespole może mieć trzydzieści lat lub niewiele więcej.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!