Chris Harris nie ma sobie równych. „Bomber” i spółka pokonali outsidera z Newcastle 54:36. Harris zakończył zmagania z kompletem punktów. Lee Complin zaliczył pierwszą dwu cyfrówkę po powrocie.
![]()
Berwick Bandits stoczyli kolejny pojedynek na domowym torze. Dotychczas mogli pochwalić się kompletem zwycięstw na swoim obiekcie. Shielfield Park ugościło gości – Newcastle Diamonds. Wśród rywali zabrakło Bradley’a Wilsona-Deana. Chris Harris i spółka byli gotowi na łatwe zwycięstwo.
Chris Harris walczył z klubowym kolegą
Diamonds muszą się ratować zapraszaniem zawodników do rywalizacji w ich barwach. Jednym z takich ochotników był Chris Harris, ale on startował dla klubu w meczu przeciwko Edinburgh Monarchs. Rob Grant zdecydował się zatem na powołanie klubowego kolegi Harrisa z Peterborough Panthers. Ulrich Østergaard wystąpił pod numerem pierwszym. Dzień wcześniej startował na Armadale z Glasgow Tigers w szkockich debrach. Do gry powrócił również Paul Starke, który opuścił sporo ostatnich spotkań przez chorobę.
Gospodarz unikają urazy. Poza Chrisem Harrisem, Ricky Wells oraz Jye Etheridge uchodzą za liderów Bandits. Nie ma co ukrywać, że sporo więcej wymaga się od Leona Flinta, który ma spore problemy z formą w tegorocznym sezonie.
Niby porażka, ale po walce
Początek spotkania to zdecydowana dominacja Bandits. Rozpoczęto od zwycięstwa Chrisa Harrisa, a potem podwójne zwycięstwa dorzucili rezerwowi oraz Flint z Pijperem. Ku zaskoczeniu wszystkich, Lee Complin i Paul Starke pokonali Wellsa, który nie miał sobie równych na domowym torze. Kye Bickley musiał oglądać rywalizacje zza jego pleców.
Jye Etheridge notuje dobre wyniki jako zawodnik Berwick BanditsTheo Pijper uchodzi za solidnego zawodnika. Holender mieszkający w Edynburgu walczył o pozycję z Matthew Wethersem. Rywal zaatakował ostro Theo, który upadł na tor. Jednakże sędzia uznał, że to zawodnik Bandits zostanie wykluczony za przerwanie biegu. Decyzja była najbardziej słuszna, gdyż pomimo odważnego ataku, Wethers nie dotknął motoru Pijpera. Flint stanął na wysokości zadania i okazał się szybszym od Østergaarda.
Ekipa z Shielfield Park kontrolowała spotkanie, ale goście miewali swoje przebłyski. Lee Complin – wracający do uprawiania sportu żużlowego po sporej przerwie – pokazał się z lepszej strony, niż w swoich poprzednich występach. Warto odnotować Paula Starke, który bierze na siebie walkę o punkty dla ligowego outsidera.
Kompletny Harris!
Chris Harris dominował na starcie, co przełożyło się na kolejny komplet w tym sezonie. Jye Etheridge ponownie zasłynął z dobrego startu jako rezerwowy. Zdobył on jedenaście punktów. Na wyróżnienie zasłużył Leon Fint. Wśród Newcastle Diamonds brylował Lee Complin. Zdobył on dziesięć punktów i dwa bonusy. Starke zanotował taki sam wynik punktowy, ale bez bonusowych „oczek”.
Wyniki(za speedwayupdates.proborads.com):
Berwick Bandits: 54
1. Chris Harris (3,3,3,3,3) 15
2. Ty Proctor (0,2*,3,2*,D) 7+2
3. Theo Pijper (3,W/U,1*,1) 5+1
4. Leon Flint (2*,3,2,-) 7+1
5. Ricky Wells (1,2*,1,2*) 6+2
6. Jye Etheridge (3,3,3,2) 11
7. Kyle Bickley (2*,0,R,0,1*) 3+2
Newcastle Diamonds: 36
1. Ulrich Østergaard (gość) (2,2,0,2,0) 6
2. Matthew Wethers (1*,1*,1*,0) 3+3
3. James Wright (D,1,1,3,1*) 6+1
4. Max Clegg (1,0,0,-) 1
5. Paul Starke (3,1,3,1,2) 10
6. Lee Complin (1,2*,-,2,-,2*,3) 10+2
7. George Congreve (0,0,-,0) 0
Bieg po biegu:
1. Harris, Østergaard, Wethers, Proctor 3:3 (3:3)
2. Etheridge, Bickley, Complin, Congreve (15m) 5:1 (8:4)
3. Pijper, Flint, Clegg, Wright (D) 5:1 (13:5)
4. Starke, Complin, Wells, Bickley 1:5 (14:10)
5. Flint, Østergaard, Wethers, Pijper (W/U) 3:3 (17:13)
6. Harris, Proctor, Starke, Congreve 5:1 (22:14)
7. Etheridge, Wells, Wright, Clegg 5:1 (27:15)
8. Proctor, Complin, Wethers, Bickley (D) 3:3 (30:18)
9. Starke, Flint, Pijper, Østergaard 3:3 (33:21)
10. Harris, Proctor, Wright, Clegg 5:1 (38:22)
11. Etheridge, Østergaard, Wells, Wethers 4:2 (42:24)
12. Wright, Complin, Pijper, Bickley 1:5 (43:29)
13. Harris, Wells, Starke, Østergaard 5:1 (48:30)
14. Complin, Etheridge, Bickley, Congreve 3:3 (51:33)
15. Harris, Starke, Wright, Proctor (D) 3:3 (54:36)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
