Mimo wyraźnych chęci do powrotu jazdy w naszym kraju, sympatyczny Brytyjczyk dalej nie został zakontraktowany w żadnym polskim klubie. Dziś ogłosił, że kupił nowy sprzęt!
Chrisa Harrisa w ostatnim czasie mocno wiązało się z Rzeszowskim Towarzystwem Żużlowym. Brytyjczyk właśnie po ostatnim finale Grand Prix na długim torze rozgrywanym przy ulicy Hetmańskiej, w wywiadzie telewizyjnym wyjawił, że chce wrócić do Polski. Później mówiło się już otwarcie o tym, że popularny "Bomber" jest przymierzany do klubu z Podkarpacia. Sam zawodnik umieszczał w swoich mediach społecznościowych zdjęcia w kewlarze rzeszowskiego zespołu.
Jednak jak na razie niespecjalnie wydaje się być prawdopodobne, że Anglika ujrzymy w RzTŻ. "Bomber" przyznał dziś na twitterze, że szuka nadal klubu w Polsce na sezon 2021. Oznajmił tym samym, że specjalnie po to zakupił nowy sprzęt i jest gotowy do jazdy.
38-latek z pewnością najlepsze sezony swojej kariery ma już za sobą, jednak jego występy w Anglii, Francji, czy na długim torze pokazują, że mógłby być solidnym wsparciem dla któregoś drugoligowego zespołu. Harris jest ponadto lubiany w naszym kraju. Wyróżnia się bardzo oryginalnym podejściem do speedwaya, gdzie sam testuje różne rozwiązania. Do takich należy z pewnością "dmuchany" kombinezon Jasona Bunyana, czy bardzo nietuzinkowy design motocykla, który zaprezentował na początku wiosny. Można go zobaczyć TUTAJ.

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!