Chelsea FC pamięta o korzeniach. Do sklepu trafiła kolekcja, która wspomina Stamford Bridge Pensioners - jeden z pionierskich klubów żużlowych w Wielkiej Brytanii oraz pierwszego mistrza kraju. Kibice mają okazję do zakupienia ubrań w sklepie internetowym londyńskiego klubu.
Chelsea FC to piłkarski gigant, którego zna każdy fan piłkarskiego światka. Brytyjska drużyna gra obecnie na Stamford Bridge, które jeszcze w latach 90. XX wieku posiadała znaki dawnego toru żużlowego. To właśnie na tymże obiekcie rywalizowali Stamford Bridge Pensioners, czyli pionierzy brytyjskiego żużla oraz jedni z pierwszych mistrzów kraju. W pierwszym historycznym sezonie w Wielkiej Brytanii, Pensioners wygrali Ligę Południową. Drużyna odniosła raptem trzy porażki, a liderem zespołu był Gus Kuhn, który pozostał z zespołem do zakończenia jego działalności. Pensioners zniknęli po sezonie 1932, kiedy to zarządcy terenu przenieśli priorytet na wyścigu chartów. W swoim ostatnim roku startów zdołali jednak wygrać National Association Trophy, co było swoistym pucharem przed rozpoczęciem ligi. Wówczas drużynę do sukcesów prowadził Frank Arthur, a do tego o ostateczne zwycięstwo walczyli z Wembley Lions.
– Dużym szokiem okazało się jednak wycofanie ekipy ze Stamford Bridge, gdzie władze stadionu podnieśli znacznie czynsz – czytamy w książce Krzysztofa Dziamskiego „Historia ligi brytyjskiej Tom I (1929-1939)”. – Działacze Pensioners obliczyli, że aby pokryć wydatki, na mecze żużlowców musiałoby przychodzić średnio jedenaście tysięcy kibiców. Niestety zainteresowanie speedwayem w tej części Londynu systematycznie malało i trudno było się spodziewać takiej frekwencji.
Chelsea oddała hołd
Chelsea FC opublikowała specjalny wpis z informacją, że do sprzedaży trafia nowa kolekcja. Nawiązuje ona właśnie do Pensioners, a konkretnie do ich pierwszych czasów. Brytyjski żużel wówczas cieszył się sporą popularnością, o czym świadczy wykorzystywanie Wembley jako regularny obiekt dla Lions. Chelsea przygotowała kilka zestawów bluz oraz koszulek, a do tego mniejsze gadżety. Ceny jednak mogą odstraszyć potencjalnych kibiców z Polski, ponieważ za sam wspominkowy szalik należy zapłacić 50 funtów. WIĘCEJ TUTAJ.
Sam fakt, że klub piłkarski wspomina początki jest naprawdę miła, a żużlowi nawet potrzebna. Dyscyplina w Wielkiej Brytanii traci na popularności, a w samym Londynie nie ma żadnego klubu żużlowego. Miejmy nadzieję, że część kibiców może zainteresuje się przyjściem na niedaleki stadion bądź zacznie śledzić żużlowe zmagania.
Fot. Chelsea FC
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!