Krzysztof Buczkowski odchodzi z Motoru Lublin. 35-letni wychowanek GKM-u Grudziądz poinformował o swoim odejściu na antenie nSport+. Buczkowski powiedział, że przed nim nowe wyzwania w innym klubie.
Wczorajsza noc była historyczna dla Motoru Lublin. Pomimo porażki z Betard Spartą Wrocław, lublinianie mogą cieszyć się z wicemistrzostwa Polski na żużlu. Jednym z powodów, dlaczego Motor wszedł do wielkiego finału był Krzysztof Buczkowski. Zawodnik z Grudziądza dorzucił bardzo cenne punkty w pojedynku z Moje Bermudy Stalą Gorzów i okazał się być cichym bohaterem. Niestety, ale "Buczek" nie będzie już reprezentował barw lubelskich "Koziołków".
Były żużlowiec m.in. Polonii Bydgoszcz poinformował na antenie nSport+, że nie przedłuży swojego kontraktu z Motorem. Sam zainteresowany ubolewa nad tym faktem. – Pewnie nie. Niestety, mi też jest szkoda. No cóż, ale fajna to była przygoda. Chciałem, żeby to trwało dłużej. Wydaje mi się, że przede mną nowe wyzwania i nowy klub – zapowiada Buczkowski.
Krzysztof zanotował średnią 1,333 punktu na mecz. Przez większość sezonu zmagał się z problemami sprzętowymi, ale swoją prawdziwą formę odnalazł pod koniec rozgrywek. Do Lublina przyszedł z ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz. Bardzo głośno mówi się o tym, że Buczkowski zdecyduję się na powrót do 1. Ligi. O zawodnika zabiega tegoroczny spadkowicz – Stelmet Falubaz Zielona Góra.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!