W sezonie 2025 w PGE Ekstralidze sklasyfikowanych było siedmiu zawodników, którzy rok wcześniej rywalizowali na torach Metalkas 2. Ekstraligi. Dla większości z nich starcie z elitą okazało się zderzeniem ze ścianą.
PGE Ekstraliga często jest sporym wyzwaniem dla zawodników, którzy do niej przychodzą po czasie spędzonym na torach niższych klas rozgrywkowych. W sezonie 2025 w elicie było sklasyfikowanych siedmiu zawodników, którzy rok wcześniej byli klasyfikowani w Metalkas 2. Ekstralidze. Jak to często bywa, większość ruchów kadrowych w tę stronę związanych jest z beniaminkiem. Pięciu żużlowców z tego zestawienia bowiem reprezentowało w tym roku Innpro ROW Rybnik. Szósty z nich natomiast był architektem awansu. Jedynym zawodnikiem z tego grona, który nie był w żaden sposób związany z „Rekinami”, jest powracający z wypożyczenia Franciszek Karczewski.
Dla dwóch z nich zmiana była niemal nieodczuwalna
Dla wspomnianego Karczewskiego zmiana ligi była wręcz nieodczuwalna jeśli chodzi o wpływ na wyniki. Ba, jest on jedynym zawodnikiem, którego średnia nawet uległa nieznacznej poprawie. Drugim z nich jest oczywiście Brady Kurtz. 29-letni wicemistrz świata po prostu brylował na torach PGE Ekstraligi, będąc jej czwartym najlepszym zawodnikiem. U niego średnia spadła zaledwie o 8%, co przy tak wysokich wartościach musi budzić szczególne uznanie. Dla porównania – osiągający podobne wyniki w Metalkas 2. Ekstralidze w 2023 roku Wiktor Przyjemski i Przemysław Pawlicki zaliczyli rok później spadki rzędu około 25%.
Stosunkowo płynne przejście między ligami zaliczył też Rohan Tungate. Australijczyk na zapleczu był zawodnikiem aspirującym do najściślejszej do czołówki, natomiast w elicie zaliczał wyniki na poziomie bardzo solidnej drugiej linii. Można więc powiedzieć, że dla niego PGE Ekstraliga nie była taka straszna. Najprawdopodobniej zresztą Australijczyk utrzyma się na tym poziomie i trafi do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa.
Wracają tam skąd przyszli
Dla pozostałej czwórki jednak starcie z elitą było dość bolesne. Zarówno Nicki Pedersen, Gleb Czugunow, Chris Holder oraz Paweł Trześniewski nie podołali zadaniu i nie dali rady utrzymać „Rekinów” na powierzchni PGE Ekstraligi. Co ciekawe, dla pierwszej trójki był to błyskawiczny powrót po zaledwie rocznym wypadnięciu z najwyższej ligi. Jak się jednak okazało, nie bez powodu wypadli oni z orbity zainteresowań ekstraligowych prezesów, a tegorocznymi wynikami nie zachęcili ich do zmiany tego stanu rzeczy. Czugunow i Holder zresztą bardzo szybko wrócili tam skąd przyszli, czyli do Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski, którą z sukcesami reprezentowali w sezonie 2024. Co ciekawe, obaj zaliczyli bardzo podobne sezony, zarówno w Ostrowie, jak i Rybniku – ze ścisłej czołówki zaplecza wypadli na sam koniec czwartej dziesiątki w wyższej lidze.
Lądowanie Pedersena może być znacznie twardsze. Jak do tej pory bowiem na próżno było szukać jakichkolwiek pogłosek łączących go z klubami Metalkas 2. Ekstraligi. Niewykluczone więc, że trzykrotnego mistrza świata będziemy w przyszłym roku oglądać w Krajowej Lidze Żużlowej.
Dla Trześniewskiego natomiast rok w 2025 był pierwszym pośród najlepszych. Spadek był zauważalny – Trześniewski w Metalkas 2. Ekstralidze miewał przebłyski i ostatecznie zdobywał nieco ponad 1,200 punktu na bieg. PGE Ekstraliga jednak okazała się dla niego zbyt wysokimi progami, bowiem jego średnia spadła o 0,5 punktu na bieg, a 20-latek podpisał listę klasyfikacyjną, na dodatek nie wygrywając żadnego biegu.
Podsumowując, zawodnicy przychodzący do PGE Ekstraligi zdobywali rok wcześniej na torach zaplecza średnio 1,898 punktu na bieg, natomiast w samej elicie ich średnia wyniosła 1,453 punktu. To oznacza, że w tym przypadku średni spadek wyników ligę wyżej wynosił 22%.
Byli klasyfikowani w Metalkas 2. Ekstralidze 2024 i PGE Ekstralidze 2025
| Lp. | zawodnik | średnia 2024 | średnia 2025 | różnica | różnica w % |
|---|
| 1. | Brady Kurtz | 2,402 | 2,209 | 0,193 | 8% |
| 2. | Rohan Tungate | 2,067 | 1,745 | 0,322 | 16% |
| 3. | Nicki Pedersen | 2,132 | 1,583 | 0,549 | 26% |
| 4. | Gleb Czugunow | 2,241 | 1,421 | 0,820 | 37% |
| 5. | Chris Holder | 2,172 | 1,365 | 0,807 | 37% |
| 6. | Franciszek Karczewski | 1,063 | 1,200 | -0,137 | 13% |
| 7. | Paweł Trześniewski | 1,208 | 0,648 | 0,560 | 46% |
| Łącznie | 1,898 | 1,453 | 0,445 | 22% |
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!