Australijczyk Brady Kurtz myśli poważnie o Grand Prix Challenge i planuje napędzić rywalom trochę strachu w walce o awans do Indywidualnych Mistrzostw Świata.
21-latek w styczniu dzięki dobrej postawie w Indywidualnych Mistrzostwach Australii, umożliwił sobie walkę o awans do cyklu Grand Prix. Kurtz tegoroczne zmagania ukończył na drugim miejscu. O tym kto zostanie mistrzem Australii decydował ostatni bieg, a ostatecznie po mistrzowski tytuł sięgnął Rohan Tungate. Zawodnik Poole Pirates w maju pojedzie w eliminacjach do Grand Prix w Dani, Włoszech, Niemczech lub na Słowacji, a udany występ w eliminacjach premiowany będzie awansem do Grand Prix Challenge, które odbędzie się 28 lipca w Landshut.
Australijczyk dwa lata temu brał już udział w Grand Prix Challenge w Vetlandzie, jednak zawody te ukończył dopiero na 13. miejscu i musiał uznać wyższość innych zawodników. Kurtz powiedział w wywiadzie dla Daily Echo. – Moim celem jest zakwalifikowanie się do Grand Prix Challenge. Kto wie? Może jeśli ten sezon będzie dla mnie szczęśliwy, to mi się uda. Brałem udział w tych zawodach dwa lata temu, ale wiedziałem i wszyscy dobrze wiedzieli o tym, że nie zdołam awansować. Myślę, że w tym roku jestem na to gotowy. Może niekoniecznie, by być w pierwszej trójce, ale chociaż w czołówce. Mam nadzieję, że w tym sezonie zrobię następny krok w swojej karierze, jednak musimy poczekać i zobaczyć co się wydarzy.
Źródło: Daily Echo
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!