Można uciąć już wszelkie spekulacje na temat odejścia Mariusza Staszewskiego z Ostrovii. 45-letni szkoleniowiec nie zmieni swojego pracodawcy w przyszłorocznych rozgrywkach. Arged Malesa TŻ Ostrovia ogłosiła informacje o przeprowadzeniu pomyślnych rozmów z trenerem.
W minionych dniach Staszewski był łączony z innymi klubami, co od których napływały do niego oferty współpracy. Jednym z takich była m.in. Abramczyk Polonia Bydgoszcz, której prezes Jerzy Kanclerz, miał chęci na zakontraktowanie 45-letniego szkoleniowca. Jednak, jak się okazało, Staszewski pozostanie na swoim dotychczasowym stanowisku. Spotkanie ze sponsorami Ostrovii, które odbyło się w piątkowy wieczór, przyniosło pożądane efekty: – Sponsorzy zadeklarowali wsparcie na przyszły sezon. Mariusz z nami zostaje. Dla mnie to była podstawa – mówił prezes Waldemar Górski.
Na temat przedłużenia kontraktu w Ostrovie wypowiedział się sam zainteresowany. To właśnie rozmowy ze sponsorami były dla niego kwestią rozstrzygającą pozostanie w klubie z Ostrowa Wielkopolskiego: – Zostaję na kolejny sezon w Ostrowie. Podczas spotkania ze sponsorami omawialiśmy budżet na sezon 2021. Wygląda to optymistycznie – mówił Straszewski po zakończeniu spotkania w gronie sponsorów. – Chciałem zostać w Ostrowie. Cieszę się, że nie muszę szukać innego klubu. Cały czas rozmawiałem z zawodnikami o kolejnym sezonie, nawet jakby miało mnie tutaj dalej nie być, nie chciałem zostawić spalonej ziemi. Gdyby nie było tych rozmów, mogło być już za późno na zbudowanie sensownego składu – dodał.
Dla ostrowian niezwykle istotna jest szkółka młodzieżowa, którą prowadzą i wychowankowie, w których pokładają nadzieje. Jak twierdzi trener Ostrovii, ta kwestia była równie istotna dla niego przy podejmowaniu decyzji na temat swojej przyszłości w klubie: – Przede wszystkim ta nasza młodzież trzyma mnie w Ostrowie Wielkopolskim. Żal byłoby zostawiać tych zawodników. Między innymi podczas spotkania ze sponsorami poruszaliśmy kwestie związane z inwestycjami w tych młodych chłopaków. Sama praca jest bardzo ważna, ale w tym sporcie nie biega się, tylko się jeździ i trzeba mieć na czym – podkreślił.
Źródło: tzostrovia.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!