Dopiero co informowaliśmy o kadrze Cellfast Wilków Krosno a tu swoje zestawienie zaprezentował też Włókniarz Częstochowa. Kto się w niej znalazł?
Chociaż okres transferowy trzech podstawowych lig dobiegł końca już ponad miesiąc temu to w dalszym ciągu kibice dowiadują się o nowych zawodnikach. Ma to związek głównie z powstaniem U24 Ekstraligi i koniecznością wystawienia drugiego zespołu. Włókniarz w debiutanckim sezonie zajął ostatnie, ósme miejsce, lecz warto napomnieć, że nie mógł skorzystać z podstawowych zawodników pierwszego zespołu.
Spore ograniczenia kadrowe
Zarówno Jakub Miśkowiak jak i Mateusz Świdnicki osiągnęli jednak zbyt wysoką średnią w PGE Ekstralidze i zgodnie z regulaminem nie mogli przystąpić do rozgrywek U24 Ekstraligi. W związku z tym pozyskano młodzież z całego świata, która wzmocniona została Jonasem Jeppesenem. Duńczyk okazał się być też najskuteczniejszym zawodnikiem na tym poziomie rozgrywkowym i jednocześnie najbardziej niecierpliwym. W całym sezonie zanotował aż siedem wykluczeń za wjechanie w taśmę.
W przyszłym sezonie go jednak zabraknie z dwóch powodów. Skończył uprawniający wiek oraz zmienił klub. Kibice będą mogli go śledzić w barwach drugoligowej Texom Stali Rzeszów. To jednak nie oznacza, że klub przeszedł rewolucję kadrową. Wręcz przeciwnie, jedynymi nowymi nabytkami są Ci, którzy niedawno zdali licencję w barwach „Lwów”.
Rewolucji nie ma
Kadra na przyszły sezon składa się z jedenastu nazwisk. Każdy z zawodników zagranicznych miał już możliwość debiutu na tym szczeblu rozgrywkowym. Wśród Polaków z kolei przed debiutem staną we Włókniarzu staną Franciszek Karczewski, Kacper Halkiewicz oraz Bartosz Śmigielski. O dwóch pierwszych mówi się jako o sporych talentach, którzy prawdopodobnie zadebiutują także w PGE Ekstralidze. Karczewski powrócił do Częstochowy po roku spędzonym w Krośnie, gdzie wraz z Wilkami mógł cieszyć się z wywalczonego awansu.
Ponadto w kadrze miejsce znalazło sześć zawodników spoza granic naszego kraju. Najliczniejszą nacją będą Brytyjczycy, gdzie kontrakt przedłużyli Jordan Jenkins i Sam Hagon. Ponadto swoich reprezentantów będą mieli Australijczycy, Szwedzi, Ukraińcy i Norwedzy. Największy problem może być ze startami Antona Karlssona, który broni barw Trzech Koron. We wtorki rozgrywane są także mecze w jego rodzimej Bauhaus-Ligan a on dotychczas jest jednym z dwóch Szwedów w kadrze Västervik Speedway. U pozostałych czyt. Mitchella Cluffa, Andrija Rozaliuka i Espena Soli termin meczów nie powinien grać większego znaczenia.
Poznaliśmy także osobę, która poprowadzi Włókniarz w tych rozgrywkach. W dalszym ciągu rolę tę pełnić będzie Józef Kafel, który łączy to z byciem trenerem miniżużlowego UKS Speedway Rędziny. Częstochowianie liczą jednak na to, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje a „Lwy” w kolejnym sezonie przestaną pełnić rolę outsidera ligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!