Redakcja speedwaynews.pl podsumowuje dokonania młodzieżowców w sezonie 2018. Przygotowaliśmy ranking pokazujący, jak radziły sobie formacje juniorskie poszczególnych zespołów. Dzisiaj prezentujemy wyniki dla Nice 1. Ligi Żużlowej.
Zasady rankingu są proste – zsumowaliśmy liczbę punktów (wraz z bonusami) oraz biegów wszystkich młodzieżowców poszczególnych drużyn, a następnie z otrzymanych wartości wyliczyliśmy średnią biegopunktową. Nie zostały wliczone mecze barażowe: TŻ Ostrovii z Polonią Piła oraz ROW-u Rybnik z Falubazem.
VIII. Euro Finannce Polonia Piła:
Patryk Fajfer – 46 biegów, 35 punktów (z bonusami) – średnia 0,761
Piotr Gryszpiński – 23 biegi, 11 punktów – średnia 0,478
Paweł Staniszewski – 27 biegów, 6 punktów – średnia 0,222
Oskar Rowecki – 10 biegów, 0 punktów – średnia 0,000
Łącznie: 106 biegów, 52 punkty – średnia 0,491
Juniorzy niezbyt pomogli pilskiemu klubowi w walce o obronę ligowego bytu. Ciężko się jednak temu dziwić. Początkowo podstawowy duet stanowili dwaj zawodnicy, którzy nie zmieścili się w kadrach swoich macierzystych drużyn – Patryk Fajfer i Paweł Staniszewski. Dopiero z czasem miejsce tego drugiego sporadycznie zaczął zajmować wychowanek, Piotr Gryszpiński. On prezentował się minimalnie lepiej, dając fanom jakiś płomyk nadziei na przyszłość, ale ma jeszcze zbyt niskie umiejętności, by regularnie przesądzać o wynikach spotkań. Występy ostatniego juniora Polonii, Oskara Roweckiego, były związane tylko i wyłącznie ze względami oszczędnościowymi.
VII. Arge Speedway Wanda Kraków:
Bartłomiej Kowalski – 43 biegi, 33 punkty – średnia 0,767
Piotr Pióro – 36 biegów, 27 punktów – średnia 0,750
Patryk Zieliński – 2 biegi, 0 punktów – średnia 0,000
Łącznie: 81 biegów, 60 punktów – średnia 0,741
Średnia dwóch podstawowych juniorów Wandy Kraków jest bardzo podobna, ale ocena sezonu w ich wykonaniu już zupełnie inna. Dla 16-letniego Kowalskiego był to tak naprawdę pierwszy sezon prawdziwego ścigania. Początki były niemrawe, ale z czasem podopieczny Janusza Kołodzieja rozkręcał się i zaczął nawet pokonywać seniorów. Dobrą dyspozycję potwierdził podczas turnieju o Puchar Prezydenta Krakowa, w bardzo silnej jak na nowohuckie standardy stawce zajmując ósmą lokatę. Tymczasem Piotr Pióro ma już nieco doświadczenia i powinien być liderem formacji juniorskiej Wandy, ale niewiele z tego wynikało.
VI. Orzeł Łódź:
Jakub Miśkowiak – 57 biegów, 81 punktów – średnia 1,421
Maciej Kuromonow – 14 biegów, 6 punktów – średnia 0,429
Eryk Borczuch – 6 biegów, 1 punkt – średnia 0,167
Mateusz Błażykowski – 21 biegów, 2 punkty – średnia 0,095
Łącznie: 98 biegów, 90 punktów – średnia 0,918
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że zespół Janusza Ślączki jechał w tym sezonie de facto z jednym juniorem. Jakub Miśkowiak był odpowiedzialny za 9 na każde 10 punktów tej formacji w Orle Łódź. Choć wyniki 17-latka były bardzo solidne, okazało się to za mało do awansu do fazy play-off. Być może stałoby się inaczej, gdyby Witold Skrzydlewski zadbał o dobrą obsadę pozycji drugiego młodzieżowca. Ani Mateusz Błażykowski, ani wypożyczeni z Lublina Eryk Borczuch i Maciej Kuromonow nie spisali się w tej roli. Tymczasem młodym Miśkowiakiem poważnie zainteresowały się kluby PGE Ekstraligi. Może to oznaczać, że za rok do załatania nie będzie jedna, a dwie dziury. A jak udowodnił sezon 2018 – bez juniorów o awansie można zapomnieć.
V. Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
Dominik Kossakowski – 54 biegi, 63 punkty – średnia 1,167
Karol Żupiński – 30 biegów, 30 punktów – średnia 1,000
Marcin Turowski – 33 biegi, 31 punktów – średnia 0,939
Łącznie: 117 biegów, 124 punkty – średnia 1,060
Trzech juniorów o zupełnie innej charakterystyce, a jednak wyniki bardzo podobne. Dominik Kossakowski kończy już wiek juniora i teoretycznie powinien być najlepszym spośród młodych gdańszczan. Szczególnie, że potrafił już osiągać dobre rezultaty w poprzednich sezonach. Tymczasem 21-latek wcale nie wypadł porywająco i jego przygoda z macierzystymi barwami czy ogólnie z Nice 1. Ligą Żużlową najpewniej już się zakończyła. Początkowo jego podstawowym doparowym był Marcin Turowski, a w drugiej części sezonu Karol Żupiński. Pierwszy z nich nie miał większych szans na jazdę w macierzystym Get Well Toruń, a ligę niżej miewał tylko pojedyncze przebłyski. Największym z nich była dwucyfrówka podczas spotkania w Krakowie. Natomiast ten drugi dopiero w trakcie sezonu skończył 16 lat i jeszcze dużo nauki przed nim. Karol Żupiński najbardziej został zapamiętany z debiutu, w którym objeżdżał na dystansie seniorów Car Gwarantu Start Gniezno… i spotkania z Rybnikiem, gdy w jednym z wyścigów przeciął murawę w poprzek. Gdańscy kibice będą mieć jeszcze z niego pociechę w przyszłości.
IV. Lokomotiv Daugavpils:
Oleg Michaiłow – 58 biegów, 87 punktów – średnia 1,500
Artiom Trofimow – 40 biegów, 49 punktów – średnia 1,225
Ernest Matjuszonok – 5 biegów, 3 punkty – średnia 0,600
Davis Kurmis – 16 biegów, 6 punktów – średnia 0,375
Łącznie: 119 biegów, 145 punktów – średnia 1,218
Że szkolenie w Daugavpils funkcjonuje znakomicie, nie trzeba przekonywać chyba nikogo. Odejście Jewgienija Kostygowa na pozycję seniorską okazało się całkiem bezbolesne, bo chyba tak można określić awans Łotyszy do czołowej czwórki Nice 1. Ligi Żużlowej. Rolę młodzieżowego lidera płynnie przejął Oleg Michaiłow, który zanotował czwartą średnią biegopunktową wśród sklasyfikowanych juniorów ligi. Dzielnie wspierał go Artiom Trofimow, a swój debiut i pierwsze szlify zaczął zbierać Ernest Matjuszonok. Jedynym dużym minusem przy łotewskiej młodzieży jest postawa Davisa Kurmisa, który w tym sezonie bardzo obniżył loty. Nijak nie obroniła się decyzja firmy One Sport, by to właśnie jemu przyznać stałą dziką kartę na cykl Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.
III. Car Gwarant Start Gniezno:
Maksymilian Bogdanowicz – 45 biegów, 62 punkty – średnia 1,378
Norbert Krakowiak – 38 biegów, 49 punktów – średnia 1,289
Damian Stalkowski – 14 biegów, 13 punktów – średnia 0,929
Łącznie: 97 biegów, 124 punkty – średnia 1,278
Trzecie miejsce gnieźnieńskiej drużyny było jedną z większych niespodzianek Nice 1. Ligi Żużlowej. Na plus spisali się niemal wszyscy, w tym także juniorzy. Maksymilian Bogdanowicz i Damian Stalkowski w 2017 roku ścigali się jeszcze na torach drugoligowych i wcale tam nie dominowali, natomiast Norbert Krakowiak opuścił Get Well Toruń po dwóch latach pełnych kontuzji i siedzenia na ławie. Tak skonstruowana formacja juniorska wbrew wszelkiej logice stała się jedną z lepszych w kraju, co potwierdziła zarówno świetnymi wynikami w lidze, jak i awansem do ścisłego finału DMPJ. Przed gnieźnieńskimi działaczami teraz zadanie być może jeszcze trudniejsze. Wobec posuchy na rynku juniorów Bogdanowicz i Krakowiak mogą stać się jednymi z najbardziej łakomych kąsków dla ekstraligowców.
II. ROW Rybnik:
Lars Skupień – 55 biegów, 83 punkty – średnia 1,509
Robert Chmiel – 59 biegów, 77 punktów – średnia 1,305
Przemysław Giera – 5 biegów, 0 punktów – średnia 0,000
Łącznie: 119 biegów, 160 punktów – średnia 1,345
Znalezienie następców Kacpra Woryny nie było trudne. Po spadku z PGE Ekstraligi Lars Skupień i Robert Chmiel od samego początku byli typowani na jednych z czołowych juniorów Nice 1. Ligi Żużlowej i obaj w pełni to potwierdzili. Czas leci jednak nieubłaganie i po zaledwie jednym roku „Rekiny” muszą szukać kolejnego juniora, a do tego myśleć już powoli o drugim na sezonie 2020. Lars Skupień to bowiem rocznik 1997, a Robert Chmiel – 1998. Tymczasem główny faworyt do tej roli, czyli Przemysław Giera, w dwóch otrzymanych w tym sezonie szansach nie zdobył choćby jednego punktu, a w dodatku podczas finałowego meczu w Lublinie odniósł groźną kontuzję. Dwa oczka udało mu się ugrać dopiero w barażu, ale nie wiązało się to z pokonaniem żadnego rywala.
I. Speed Car Motor Lublin:
Wiktor Lampart – 68 biegów, 135 punktów – średnia 1,985
Emil Peroń – 4 biegi, 7 punktów – średnia 1,750
Oskar Bober – 43 biegi, 67 punktów – średnia 1,558
Kacper Konieczny – 6 biegów, 1 punkt – średnia 0,167
Nile Tufft – 5 biegów, 0 punktów – średnia 0,000
Łącznie: 126 biegów, 210 punktów – średnia 1,667
Siłą najlepszej drużyny Nice 1. Ligi Żużlowej była najmocniejsza formacja młodzieżowa. Duet Lampart-Bober osiągnął zdecydowanie najwyższą średnią biegopunktową. Ba, spośród sklasyfikowanych juniorów to właśnie ta dwójka zajęła indywidualnie dwa pierwsze miejsca! Szczególnie imponująca jest postawa 17-letniego wychowanka Stali Rzeszów. Wiktor Lampart jako jedyny młodzieżowiec przekroczył (i to wyraźnie) barierę 100 punktów w sezonie, co pozwoliło mu mocno zbliżyć się do średniej na poziomie 2 punktów na bieg. Zabrakło właściwie… jednego oczka. Raz w lidze zaprezentował się także potencjalny następca Oskara Bobera, Emil Peroń, i wypadł z całkiem niezłej strony. Gorzej wypadali tylko Nile Tufft i Kacper Konieczny, którzy w trybie awaryjnym byli ściągani w końcówce sezonu, ale ich przygoda z Lublinem to tylko krótki epizod. Przez większość sezonu lublinianie dysponowali niezwykle silną parą juniorską i również z tego powodu awansowali do PGE Ekstraligi.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!