Zbliżający się sezon będzie już czwartym z rzędu bez ligowego ścigania pod Wawelem. Na razie żadnych zawodów w Krakowie nie ma, ale coraz więcej wskazuje na to, że mniejszych imprez i ścigania w tym roku jednak nie zabraknie. Władze miejskie planują remont stadionu. To ma umożliwić organizację zawodów i treningów.
Jeśli ktoś liczył na powrót 2. Ligi Żużlowej do Grodu Kraka, to musi zaczekać na to jeszcze przynajmniej rok. Kibice na brak atrakcji na stadionie Wandy nie powinni jednak narzekać, bo wiele wskazuje na to, że niebawem rozpocznie się kosztowna modernizacja obiektu. Jeśli otrzyma on licencję na treningi i zawody, w Krakowie w sezonie 2023 znów zawarczą żużlowe motocykle.
Konieczna modernizacja
Obecnie stan stadionu i toru w Nowej Hucie daleki jest od ideału. Nim będzie można ubiegać się o pozwolenie, konieczne są wymiana nawierzchni, odnowienie systemu startowego czy też montaż dmuchanych band. Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie zapowiada wydanie 750 tysięcy złotych. Przetarg w tej sprawie władze miejskie mają ogłosić jeszcze w marcu. Jeśli uda się szybko znaleźć wykonawcę, a następnie przeprowadzić modernizację, w Krakwie w 2023 roku odbędą się zawody.
Niestety, spadają szanse na realizację planów Unii Tarnów. „Jaskółki” planowały przeprowadzić na stadionie Wandy Kraków sparingowy pojedynek z Texom Stalą Rzeszów. Na inaugurację tarnowianie zmierzą się z derbowym rywalem u siebie, więc Unia woli nie dawać Stali okazji do treningów na Mościcach. Towarzyskie spotykanie klub z Małopolski planował na 22 marca, jednak mało prawdopodobne wydaje się, że do tego czasu owal w Krakowie otrzyma licencję.
Wstępne plany
Krakowscy fani czarnego sportu mają jednak powody do optymizmu. Pomysły na rozpoczynający się sezon są, a jedną z imprez w planach jest Turniej o Puchar Prezydenta Krakowa. Na szczegóły dotyczące terminu trzeba pewnie zaczekać. Fani mogą za to liczyć, że po otrzymaniu licencji pod Wawelem znowu będą warczeć motocykle, chociażby podczas treningów.
Dłużej trzeba będzie czekać na powrót ligowego ścigania do Krakowa. Klub po raz ostatni rywalizował o punkty w 2019 roku, choć „rywalizacja” to w tym przypadku pewne nadużycie. „Smoki” stanowiły zupełne tło dla rywali, a szargany różnymi kłopotami klub nie przystąpił do kolejnego sezonu. Od tego czasu o powrót 2. LŻ walczyły różne podmioty, jednak żadnemu się nie udało. Jedynymi okazjami do oglądania żużlowców były organizowane co jakiś czas treningi. Obecnie najprężniej działa Stowarzyszenie Przyjaciół Żużla. To ono podpisało umowę z Wandą o poddzierżawę obiektu, uporządkowało formalności, kupiło polewaczkę i prawdopodobnie ono zajmie się organizacją wydarzeń w Nowej Hucie w 2023 roku.
źródło: dziennikpolski24.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!