Luke Becker ma godne zastępstwo w Wolverhampton. Na czas kontuzji, jego miejsce zajął Scott Nicholls.
Luke Becker nie wspomoże swoich klubów – Enea Falubazu Zielona Góra oraz Wolverhampton Wolves przez kolejny miesiąc. Zielonogórzanie zdecydowali się na zakontraktowanie Wiktora Trofimowa, który ma pomóc zespołowi w zwycięstwie nad ROW-em Rybnik. Brytyjczycy postanowili natomiast na doświadczenie.
Becker nie ma się o co bać
Amerykanin miał odgrywać kluczową rolę w zespole Petera Adamsa, ale z uwagi na kontuzje, ktoś inny przejął pałeczkę. Scott Nicholls podpisał specjalną umowę z Wolverhampton Wolves na czas urazu Beckera. Były uczestnik cyklu Speedway Grand Prix w przebojowym stylu powrócił do jazdy na Monmore Green. Zdobył on komplet jedenastu punktów z bonusem. Nic więc dziwnego, że znalazł się na radarze Adamsa. Oczywiście sporą rolę odegrała forma Nichollsa. Brytyjczyk jest w gazie, co potwierdził kompletem punktów w meczu Oxford Cheetahs z Poole Pirates.
– Jesteśmy zadowoleni z podpisania tej umowy. Zrobiliśmy to bez zbędnego namysłu! – mówi Chris Van Straaten, promotor Wolverhampton Wolves, dla klubowych mediów. – Luke ma zaplanowane kilka wizyt u specjalistów i będzie wyłączony z akcji przez najbliższy miesiąc. Scott miał znakomite wejście w sezon. Do tego cenne doświadczenie, które nam pomoże. Nie mogliśmy przepuścić takiej okazji.
Powrót do łask
Nicholls pierwotnie miał jedynie jeździć w drugoligowych Oxford Cheetahs. Zrezygnował z SGB Premiership po wielu latach regularnych startów. Scott rozpoczynał swoją przygodę w 1994 roku. Swój ostatni epizod w Wolverhampton miał podczas sezonu 2019. Zastąpiono go po kilku meczach. Dodatkowo polscy kibice będą mogli oglądać poczynania „Hot Scotta” podczas pojedynków z udziałem Metalika Recycling Kolejarza Rawicz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!